Obawy związane z koronawirusem spadają na drugi plan

Na zakończonym w dniu dzisiejszym posiedzeniu Banku Rezerwy Australii tamtejsi bankierzy centralni nie zdecydowali się na poluzowanie polityki monetarnej, czego już teraz spodziewali się niektórzy po tym jak Australię w poprzednich miesiącach trawiły pożary, a obecnie gospodarka zmaga się z konsekwencjami spadku aktywności w Chinach.

Publikacja: 04.02.2020 10:08

Obawy związane z koronawirusem spadają na drugi plan

Foto: AFP

W wyniku tego dolar australijski zyskał na wartości, a notowania AUDUSD odbijają od strefy wsparcia poniżej 0.67, gdzie znajdują się 4-miesięczne minima. Sam komunikat banku też nie był zbytnio gołębi. RBA sygnalizuje, że najbliższe miesiące powinny przynieść poprawę warunków gospodarczych, co zapewne związane jest z nadziejami na ożywienie wymiany międzynarodowej po tym jak udało się zawrzeć częściowe porozumienie handlowe pomiędzy USA a Chinami. Monitorować należy natomiast ryzyka związane z konsekwencjami wirusa. Zdaniem RBA jest jeszcze za wcześnie aby oszacować długoterminowe konsekwencje koronawirusa. Liczba zarażonych przekroczyła już 20 tys., a zgonów 425. Po posiedzeniu rynkowa wycena cięcia stóp podczas marcowego posiedzenia obniżyła się z 60 do 30%. AUDa wspiera dodatkowo obserwowana od początku tygodnia poprawa nastrojów po ubiegłotygodniowej wyprzedaży. Elementem sprzyjającym nastrojom rynkowym są kolejne działania stymulacyjne podejmowane przez Ludowy Bank Chin i zasilanie gospodarki w płynność.

Początek wtorkowej sesji upływa pod znakiem kontynuacji poprawy sentymentu rynkowego. Sesja za Starym Kontynencie rozpoczyna się od wzrostów sięgających 0.5%, a kontrakt terminowy na S&P 500 zmierza w kierunku 3300 pkt., czemu sprzyjają lepsze od oczekiwań wyniki amerykańskich spółek za IV kw. oraz solidne dane z gospodarki. W styczniu indeks ISM dla amerykańskiego przemysłu wzrósł do 50.9 pkt. z 47.8 pkt. i oczekiwanych 48.5 pkt. Łagodzenie obaw związanych z rozprzestrzenianiem się chińskiego koronawirusa będzie sprzyjało powrotowi indeksów na szczyty. W dniu dzisiejszym kalendarium makroekonomiczne jest praktycznie puste, co może sprzyjać kontynuowaniu ruchu wzrostowego w przypadku bardziej ryzykownych aktywów.

Notowania ropy po wczorajszym osunięciu w przypadku WTI poniżej 50 USD za baryłkę wracają powyżej tego poziomu. Nie pomogły jej nawet informacje o możliwości zwołania nadzwyczajnego spotkania kartelu OPEC w połowie miesiąca, na którym mogłaby być podjęta decyzja o wprowadzeniu dodatkowych obostrzeń produkcyjnych mających na celu zrównoważenie spadku popytu z Chin. Na rynku pojawiały się informacje wskazujące na redukcję wydobycia o 0.5-1.0 mln baryłek dziennie.

Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.

mbank

Waluty
Trump wygrywa, złoty dołuje. "Jest jeszcze potencjał deprecjacyjny dla złotego"
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Waluty
Dobry czas złotego dobiega końca? Chwila prawdy dla pary GBP/PLN
Waluty
Złoty pozostaje mocny, ale sił do dalszego ruchu nieco już brakuje
Waluty
Czy Szwajcarski Bank Narodowy powstrzyma umocnienie franka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Waluty
Ważne starcie byków i niedźwiedzi na rynku eurodolara. Kto wyjdzie z niego zwycięsko?
Waluty
Złoty korzysta z wysokich stóp. Jak długo potrwa dobra passa?