Jednak w ostatnich dniach lutego cały ten logiczny układ został zburzony. Załamanie rynków związane z globalnym zasięgiem COVID-19 doprowadziło do tego, że uczestnicy rynku przestali rozpatrywać aktywa według kryterium bezpieczne/niebezpieczne, a zaczęli martwić się, które z zyskujących ostatnio pozycji są teraz narażone na podyktowane strachem domykanie? W EUR/USD uderzyło to w dwójnasób. Pozostające bez nadziei na poprawę fundamentalną euro służyło jako waluta finansująca strategie carry trade na rynki wschodzące (kupno RUB, MXN, ZAR). Teraz panika rynkowa wymusiła odwijanie tych pozycji, co generuje zmasowany popyt na euro. Dodatkowo USD cierpi przez agresywne dyskontowanie zwrotu w polityce Fed, który rzekomo ma dużo większe pole do obniżek stóp procentowych niż inne banki centralne. W ciągu miesiąca rynek przeszedł od oczekiwań jednej obniżki o 25 pkt baz. do ponad trzech do końca 2020 r., podczas gdy w stosunku do stopy procentowej EBC wycena zmieniła się zaledwie o 7 pkt baz.
Ostatnie zmiany na rynkach przede wszystkim opierają się na podyktowanej strachem percepcji rzeczywistości i gdy emocje opadną, USD powinien wrócić do umocnienia dzięki porównaniu potencjału wzrostu USA i reszty świata. USA przede wszystkim stoją rynkiem usług i są najbardziej zamkniętą gospodarką w G10, dlatego powinny być względnie odizolowane od globalnego spowolnienia w handlu i produkcji. A jeśli tak, to nie jest wcale tak pewne, czy Fed zdecyduje się na agresywne luzowanie polityki. Jednocześnie globalna epidemia przekreśla szanse na odbicie ożywienia gospodarczego w strefie euro. Dane makro z Eurolandu były słabe jeszcze przed ujęciem skutków koronawirusa, a silne powiązanie gospodarki strefy euro (szczególnie Niemiec) z Chinami czyni ją narażoną na relatywnie mocniejsze odczuwanie negatywnego szoku. Choć cięcia stóp EBC są w mojej ocenie mało prawdopodobne, to jednak spekulacje rynkowe w tym temacie nie ucichną, co dodatkowo będzie ciążyć na wycenie EUR.
Kiedy już rynek otrząśnie się z panicznego uciekania z pozycji i zacznie oceniać potencjał walut poprzez fakty, dla EUR/USD kierunek wydaje się tylko jeden – niżej.
Konrad Białas
główny ekonomista, TMS Brokers¶