Koronawirus wciąż się rozprzestrzenia i liczba zarażonych na świecie sięga już 100 tys. W celu opanowania zagrożenia władze zachęcają obywateli do pozostawania w domach, co może wprowadzić dwie największe światowe gospodarki - strefy euro oraz USA - w recesję. W dniu wczorajszym włoski rząd podjął decyzję o zamknięciu do połowy marca szkół i uniwersytetów. Wirus na świecie szybko się rozprzestrzenia i nie można wykluczać ryzyka, że inne kraje będą jeszcze zmuszone do podejmowania podobnych działań. W takim środowisku w krótkim terminie popyt na ryzyko może się sukcesywnie zmniejszać i nawet tak radykalne działania jakich Fed dopuścił się we wtorek tnąc bez zapowiedzenia stopy procentowe o 50 punktów bazowych wiele nie pomagają. W obecnej sytuacji to nie koszt pieniądza jest problemem, a przymusowe ograniczenie aktywności i spadek popytu, z którym zarówno polityką monetarną jak i fiskalną może być trudno walczyć.
Rynek wycenia już, że na posiedzeniu Fed za niecałe dwa tygodnie poziom stóp procentowych zostanie obcięty po raz kolejny o 50 punktów bazowych. Poluzowania polityki monetarnej rynek spodziewa się ze strony EBC, Banku Japonii czy Banku Anglii, a oczekiwania na kolejną falę ekspansji monetarnej napędzają notowania złota, które zbliża się do lutowych szczytów poniżej 1700 USD za uncję. W sytuacji gdy na rynku utrzymuje się niepewność związana ze skutkami koronawirusa, poziom ten z łatwością może być pokonany. Na rynku ropy naftowej wczorajsza deklaracja o ograniczeniu wydobycia przez kartel OPEC o dodatkowe 1.5 miliona baryłek nie pomaga za wiele notowaniom ropy, która w przypadku WTI spada w kierunku 45 USD za baryłkę. Perspektywa spadku popytu w związku z koronawirusem wydaje się zdecydowanie większa, w związku z czym nie można wykluczać, że notowania mogą testować ubiegłotygodniowe minima. Na rynku walutowym w związku z oczekiwanymi na agresywne luzowanie polityki monetarnej przez Fed mocno traci amerykańska waluta a notowania EURUSD zmierzają w kierunku 1.13. Wzrost awersji do ryzyka w połączeniu w przeceną USD skutkuje zdecydowanym pogłębieniem notowań na rynku USDJPY, gdzie notowania zmierzają w kierunku minimów z połowy 2019 roku poniżej 105.
Wykres 1. DE30.f; Interwał dzienny
Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.