Ostatni ciekawy tydzień?

Zwyczajowo w okolicach 20 grudnia płynność rynku zaczyna maleć, a w okresie między świętami Bożego Narodzenia, a Nowym Rokiem, na rynku bardziej aktywni od inwestorów są księgowi, którzy domykają kalendarzowe transakcje.

Publikacja: 13.12.2021 12:07

Marek Rogalski, główny analityk walutowy, DM BOŚ

Marek Rogalski, główny analityk walutowy, DM BOŚ

Foto: materiały prasowe

Okres dziwnych przepływów i nieco zagadkowych ruchów - tak jest co roku i teraz nie powinno być inaczej. Tym samym nadchodzący tydzień może być ostatnim, ciekawym okresem w tym roku.

Teoretycznie w centrum uwagi jest decyzja FED, która zdaniem rynku może być przełomowa i tym samym ważniejsza od sygnałów, jakie napłyną z innych banków centralnych. Czy słusznie? W zeszłym tygodniu opublikowałem ciekawą analizę, że to FED może być bardziej przewidywalny od innych, dlatego też dolar nie zyska, tylko się osłabi. Bilans ostatnich dni mimo rekordowo niskiego cotygodniowego bezrobocia i inflacji CPI najwyżej od 1982 r., jakoś nie wypadł szczególnie dla dolara. Czy to ostrzeżenie, że poprzeczka oczekiwań jest już powieszona wysoko.

Omikron to z jednej strony wariant zbliżony do Delty, jeżeli chodzi o statystyki hospitalizacji i śmiertelności, ale z drugiej o wiele bardziej zaraźliwy, co będzie skłaniać rządy do podejmowania środków zaradczych, tak jak to się dzieje w Wielkiej Brytanii. Nie można, zatem powiedzieć, że wątek ten nie będzie generował dodatkowej niepewności.

Najpewniej FED podwyższy w najbliższą środę tempo taperingu, choć raczej pułap 30 mld USD to obecnie sufit możliwości. Czy będzie chciał podbijać oczekiwania na podwyżkę stóp już w I półroczu 2022 r.? Inaczej ma się sprawa w przypadku sygnałów z pozostałych banków centralnych, które nieco niesłusznie są w cieniu FED. Tu pole do zaskoczeń może być większe, jak chociażby w przypadku Banku Anglii.

EURUSD - ponowne testowanie strefy 1,1240-60

Nowy tydzień zaczyna się z nieco mocniejszym dolarem na szerokim rynku, co przekłada się na zachowanie EURUSD. Rynek czeka na sygnały z FED, spekuluje się o podwojeniu skali taperingu (z 15 mld USD do 30 mld USD miesięcznie), oraz "jastrzębim" komunikacie zapowiadającym podwyżki stóp w 2022 r. Czy jednak, aby oczekiwania wobec Rezerwy Federalnej nie zawierają się już w wycenie dolara? Piątek dobitnie pokazał, że aby USD mógł wyraźniej zyskać potrzebne są jakieś mocniejsze zaskoczenia. Tymczasem poprzeczka oczekiwań na środę jest ustawiona wysoko. Nie oczekujmy, zatem podniesienia taperingu do 40 mld USD, czy też konkretnej zapowiedzi podwyżki stóp już w I półroczu 2022 r. Omikron może być dobrym wytłumaczeniem do tego, aby nie obiecywać za wiele.

DM BOŚ

Wykres dzienny EURUSD

Niewykluczone, że strefa 1,1240-60 będzie ponownie naruszona. Niemniej testowanie listopadowego wsparcia przy 1,1185 nie jest już tak oczywiste. Nadal większe prawdopodobieństwo jest po stronie zaskoczenia podbiciem w stronę 1,1370 i wybicia tego poziomu w okresie świątecznym.

Sytuacja na rynkach 13 grudnia

Po piątkowym cofnięciu dolara (inflacja CPI była rekordowa, ale nie pobiła rynkowych prognoz), nowy tydzień przynosi próbę nieznacznego podbicia. Amerykańska waluta zyskuje względem większości pozostałych, ale zmiany są marginalne (wyjątkiem jest turecka lira, która negatywnie reaguje na kolejne pesymistyczne doniesienia z agencji ratingowych). W przestrzeni G-10 najsłabsze są SEK, NZD i CHF, których zmiany względem USD nie przekraczają 0,34 proc. Na dalszych miejscach lokują się EUR, AUD, NOK i GBP. Brytyjskiej walucie nie szkodzą zbytnio informacje o podniesieniu przez władze poziomu zagrożenia pandemicznego do 4 i wypowiedzi premiera Johnsona, które mają przygotować społeczeństwo na kolejną falę zakażeń za sprawą wariantu Omikron (na razie liczba nowych przypadków oscyluje wokół 50 tys.).

Relatywnie dobre nastroje panują na giełdach w Azji po tym, jak Wall Street zakończyła piątkowy handel na plusach. Nie widać nadmiernych obaw, co do wpływu zamieszania wokół chińskich deweloperów. Bardziej przebijają się spekulacje, że chińskie władze mogą zdecydować się w nadchodzących miesiącach na większe wsparcie fiskalne dla gospodarki, co może mieć pozytywny wpływ na giełdy (najgorsze już mają za sobą?). Mieszane dane napłynęły z Japonii (kwartalne indeksy Tankan), ale nie zaszkodziło to notowaniom indeksu Nikkei.

Ten tydzień będzie obfitował w decyzje banków centralnych - maraton rozpocznie się już we wtorek od decyzji Banku Węgier, ale to w środę wieczorem w grupie G-10 wystartuje FED, a w czwartek dołączy cała reszta - SNB, Norges Bank, BOE i ECB, ale i też Bank Turcji. Ostatni decyzję podejmie Bank Japonii - w piątek nad ranem. Niewykluczone, że pierwsza połowa tygodnia upłynie pod znakiem wyczekiwania na w/w komunikaty.

Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ

Waluty
Trump wygrywa, złoty dołuje. "Jest jeszcze potencjał deprecjacyjny dla złotego"
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Waluty
Dobry czas złotego dobiega końca? Chwila prawdy dla pary GBP/PLN
Waluty
Złoty pozostaje mocny, ale sił do dalszego ruchu nieco już brakuje
Waluty
Czy Szwajcarski Bank Narodowy powstrzyma umocnienie franka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Waluty
Ważne starcie byków i niedźwiedzi na rynku eurodolara. Kto wyjdzie z niego zwycięsko?
Waluty
Złoty korzysta z wysokich stóp. Jak długo potrwa dobra passa?