Okres dziwnych przepływów i nieco zagadkowych ruchów - tak jest co roku i teraz nie powinno być inaczej. Tym samym nadchodzący tydzień może być ostatnim, ciekawym okresem w tym roku.
Teoretycznie w centrum uwagi jest decyzja FED, która zdaniem rynku może być przełomowa i tym samym ważniejsza od sygnałów, jakie napłyną z innych banków centralnych. Czy słusznie? W zeszłym tygodniu opublikowałem ciekawą analizę, że to FED może być bardziej przewidywalny od innych, dlatego też dolar nie zyska, tylko się osłabi. Bilans ostatnich dni mimo rekordowo niskiego cotygodniowego bezrobocia i inflacji CPI najwyżej od 1982 r., jakoś nie wypadł szczególnie dla dolara. Czy to ostrzeżenie, że poprzeczka oczekiwań jest już powieszona wysoko.
Omikron to z jednej strony wariant zbliżony do Delty, jeżeli chodzi o statystyki hospitalizacji i śmiertelności, ale z drugiej o wiele bardziej zaraźliwy, co będzie skłaniać rządy do podejmowania środków zaradczych, tak jak to się dzieje w Wielkiej Brytanii. Nie można, zatem powiedzieć, że wątek ten nie będzie generował dodatkowej niepewności.
Najpewniej FED podwyższy w najbliższą środę tempo taperingu, choć raczej pułap 30 mld USD to obecnie sufit możliwości. Czy będzie chciał podbijać oczekiwania na podwyżkę stóp już w I półroczu 2022 r.? Inaczej ma się sprawa w przypadku sygnałów z pozostałych banków centralnych, które nieco niesłusznie są w cieniu FED. Tu pole do zaskoczeń może być większe, jak chociażby w przypadku Banku Anglii.
EURUSD - ponowne testowanie strefy 1,1240-60
Nowy tydzień zaczyna się z nieco mocniejszym dolarem na szerokim rynku, co przekłada się na zachowanie EURUSD. Rynek czeka na sygnały z FED, spekuluje się o podwojeniu skali taperingu (z 15 mld USD do 30 mld USD miesięcznie), oraz "jastrzębim" komunikacie zapowiadającym podwyżki stóp w 2022 r. Czy jednak, aby oczekiwania wobec Rezerwy Federalnej nie zawierają się już w wycenie dolara? Piątek dobitnie pokazał, że aby USD mógł wyraźniej zyskać potrzebne są jakieś mocniejsze zaskoczenia. Tymczasem poprzeczka oczekiwań na środę jest ustawiona wysoko. Nie oczekujmy, zatem podniesienia taperingu do 40 mld USD, czy też konkretnej zapowiedzi podwyżki stóp już w I półroczu 2022 r. Omikron może być dobrym wytłumaczeniem do tego, aby nie obiecywać za wiele.