W ubiegłym roku grupa kapitałowa OT Logistics wypracowała 592,3 mln zł przychodów, 191,6 mln zł EBITDA i 158,1 mln zł zysku netto. Wszystkie wyniki były lepsze od osiągniętych w 2022 r., odpowiednio o: 30,1 proc., 32,3 proc. oraz 13,5 proc. Wzrost przychodów grupa zanotowała we wszystkich czterech podstawowych biznesach.
Zdecydowanie największe znaczenie miała jednak działalność portowa, która zapewniła 59 proc. skonsolidowanych przychodów. W jej ramach przeładowano łącznie 7,1 mln ton towarów masowych i drobnicowych. Oprócz tego do poprawy wyników przyczyniły się wpływy z tytułu składowania oraz innych usług dodatkowych. Istotną rolę odgrywa też spedycja, dzięki której uzyskano 37 proc. wpływów. Zdecydowanie mniejsze przychody zapewnił już biznes kolejowy oraz działalność hydrotechniczna i pozostała.
Zarząd zauważa, że pozytywnie na wyniki finansowe grupy wpłynęła m.in. nadwyżka zbóż na polskim rynku, również z Ukrainy, co przy korzystnych rynkach zbytu spowodowało znaczące zwiększenie ich eksportu z terytorium Polski. Z kolei wśród czynników negatywnie wpływających na osiągane rezultaty były m.in. spadający import węgla i nawozów oraz malejąca produkcja stali w Polsce z powodu rosnących kosztów energii.
Zarząd przekonuje, że grupa OT Logistics, dzięki posiadaniu nowoczesnej, sprawnej i doinwestowanej infrastrukturze, jest największym i najbardziej wszechstronnym operatorem portowym w Polsce i jednocześnie jednym z największych w basenie Morza Bałtyckiego. Od pewnego czasu koncentruje się na modernizacji i rozbudowie mocy przeładunkowych terminali w Świnoujściu i Gdyni.
„Dążymy do zwiększenia uniwersalności portów mogących zapewnić elastyczność i efektywność usług, tak niezbędnych we współczesnym, bardzo konkurencyjnym środowisku. W słuszności obranego kierunku utwierdzają nas dynamicznie zmieniające się potrzeby i oczekiwania rynku, na które jesteśmy w stanie szybko i skutecznie odpowiadać” - mówi cytowany w komunikacie prasowym Kamil Jedynak, prezes OT Logistics.