Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Przewozy drogowe stanowiły w ubiegłym roku 48,8 proc. łącznej masy przetransportowanych w naszym kraju ładunków. Około połowy udziałów w rynku mają już od wielu lat. Fot. am/AdobeStock.
Jedną ze strategicznych inicjatyw realizowaną przez GPW od co najmniej kilku kwartałów jest tzw. Polski Cyfrowy Operator Logistyczny (PCOL). Jej celem jest uruchamianie dedykowanej branży transportowo-logistyczno-spedycyjnej (TSL) elektronicznej platformy obrotu, zapewniającej m.in. automatyzację i cyfryzację przeprowadzonych operacji oraz bezpieczeństwo obiegu dokumentów.
Od kwietnia ubiegłego roku inicjatywa rozwijana jest w ramach dwóch równoległych przedsięwzięć obejmujących z jednej strony budowę zaawansowanego oprogramowania, a z drugiej prowadzenie działalności operacyjnej związanej ze świadczeniem usług transportowych i logistycznych przez odrębną spółkę zależną.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Inwestycje współfinansowane z KPO mają przyczynić się m.in. do zwiększenia prędkości pociągów, poprawienia przepustowości tras oraz usprawnienia zarządzania ruchem.
Chodziło o zawieszenie w spółce kosztownych elementów zakładowego układu zbiorowego pracy w zamian za rezygnację z przewidzianych na ten rok zwolnień grupowych. W rezultacie do końca września pracę może stracić maksymalnie 765 osób.
Prezydencki projekt ustawy nawiązuje do tzw. projektu obywatelskiego. Bez cięć w inwestycjach okołolotniskowych oraz ograniczenia rozbudowy sieci linii kolejowych.
Szefowa MFiPR Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zaproponowała wprowadzenie CPK na GPW lub emisję obligacji CPK oraz finansowanie budowy elektrowni jądrowej przez spółki skarbu państwa w zamian za tańszy prąd. W przypadku tego drugiego projektu to tzw. model spółdzielczy, kiedyś rozważany przez polski rząd.
Spółka coraz mocniej wchodzi w zbrojeniówkę, a kurs kontynuuje odrabianie zeszłorocznych strat.
Według biegłego rewidenta to m.in. efekt spadku przewozów, utraty części klientów w następstwie koncentracji na przewozach węgla, wzrostu kosztów oraz przeinwestowania. Co więcej, z najnowszych danych wynika, że spółka nadal traci udziały w rynku.