Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
PKP Cargo
Zarząd PKP Cargo podpisał z organizacjami związkowymi działającymi w spółce porozumienie, które zakłada przyznanie pracownikom podwyżek wynagrodzeń. Mają one nastąpić od 1 stycznia tego roku. Szacowany przez przewoźnika ich roczny koszt to około 166 mln zł.
Zarząd przekonuje, że uzgodnione podwyżki wyczerpują postulaty strony społecznej. Co więcej, związki zawodowe, które pod koniec listopada apelowały do pracowników, aby ci nie wyrażali zgody na zmiany w harmonogramach pracy, swój apel miały odwołać. W rezultacie strony sporu zbiorowego, wszczętego już prawie rok temu, uznają go za zakończony.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Czy tak się stanie w dużej mierze będzie zależeć od tego, na ile uda się powiązać ponoszone koszty z przychodami oraz zahamować degradację stawek przewozowych. Widoczne efekty powinien też przynieść plan restrukturyzacji.
Założono, że do 2031 r. nastąpi stabilizacja sytuacji płynnościowej spółki, spłata zobowiązań, wzrost efektywności i zostaną stworzone warunki pod przyszłe finansowanie inwestycji. Rentowność na poziomie wyniku netto planowana jest już od 2026 r.
Proponuje stronie społecznej odstąpienie od przywilejów pracowniczych wynikających z zakładowego układu zbiorowego pracy. Na to muszą się jednak zgodzić wszystkie związki zawodowe działające w spółce.
W założeniach zarządu nie trafią one jednak na rynek przewozowy, a jedynie na złom. Zdecydowana większość to tabor wysoce wyeksploatowany i w bardzo złej kondycji technicznej. Ponadto część wagonów od lat nie realizuje pracy przewozowej.
Organizacje reprezentujące wykonawców i producentów w sektorze kolejowym domagają się pilnej zmiany obecnego modelu finansowania inwestycji infrastrukturalnych.
Widmo kolejnych zwolnień powoduje, że załoga, poprzez organizacje związkowe, szuka wszelkich możliwych sposobów na uratowanie miejsc pracy i na wyjście spółki na prostą. Szczególnie duże oczekiwania kierowane są w stronę rządu.