– Zmiany są duże i wielu klientów wciąż nie wie, co może się zmienić po 1 lipca. Staramy się na wielu frontach dostarczać niezbędne informacje klientom, ale nie ze wszystkimi mamy stały kontakt. Stąd wielu może przeżyć zaskoczenie, zwłaszcza osoby prywatne, za którymi nie stoi wiedza działów logistycznych – mówi Agnieszka Łukawczyk, dyrektor ds. operacyjnych DHL Express. – Sprzedawcy w Chinach mogą przejąć obowiązek naliczenia VAT przy sprzedaży, ale to tylko jedna z opcji i na razie nie słyszeliśmy o żadnej dużej platformie, która by się na taki krok zdecydowała. Obowiązek naliczania podatku i jego pobierania spadnie na takie firmy jak DHL. Od wielu miesięcy się na to przygotowujemy, zatrudniając więcej osób, szkoląc je oraz dając klientom możliwości bezgotówkowych płatności. Podajemy również, według jakiego wzoru powinny być wystawiane faktury, aby proces był maksymalnie szybki – dodaje.
To zdecydowanie największa zmiana. Pomysłodawcom chodzi głównie o ograniczenie zalewu tanich produktów z Chin, tylko w Polce jedynie na AliExpress kupuje ok. 5 mln osób, w Europie ta platforma bardziej popularna jest tylko w Hiszpanii i Francji. Rodzimi sprzedawcy internetowi liczą, że rzeka tanich, nieopodatkowanych przesyłek zostanie ograniczona, co pozytywnie wpłynie na polski rynek.
– Sytuacja jest bardzo nierówna, jeśli chodzi o zasady konkurencji pomiędzy podmiotami unijnymi a sprzedawcami z innych krajów. Wprowadzenie pakietu VAT e-commerce to absolutna konieczność, zwłaszcza że w Polsce nie było najmniejszej kontroli nad przesyłkami z Chin, które prawdziwą falą płynęły do polskich klientów jako prezenty bądź przesyłki listowe – mówi Patrycja Sass-Staniszewska, prezes Izby Gospodarki Elektronicznej.
Tymczasem niektóre firmy logistyczne uważają, że zmiana prawa ich nie dotyczy, ponieważ odbierają przesyłki z europejskich magazynów. – W wielu przypadkach dopiero realnie okaże się, jak system będzie funkcjonował i do kogo jakie obowiązki należą – mówi jedna z firm.
– Platforma będzie działała płynnie zarówno przed, jak i po 1 lipca, zainwestowaliśmy w Polsce duże środki, aby się do tego przygotować – podaje biuro prasowe AliExpress.