Notowania LiveChatu podczas środowej sesji lekko zyskują na wartości. Przed godz. 10 kurs rośnie o prawie 2 proc. do 145 zł. Notowania poruszają się w trendzie wzrostowym już od kilku kwartałów w reakcji na skuteczny rozwój biznesu i dobre wyniki finansowe grupy. Jej flagowym produktem jest LiveChat, czyli komunikator dla biznesu, który wspiera firmy w zakresie obsługi klienta.
Tymczasem spółka właśnie poinformowała, że kolejny produkt - HelpDesk – ma już ponad tysiąc klientów. To trzeci produkt z portfela spółki, który osiągnął ten poziom rozwoju. HelpDesk pomaga m.in. w zarządzaniu zgłoszeniami klientów, pozwalając na skrócenie czasu obsługi. Polska firma jako przykład podaje japońską grupę telekomunikacyjną Brastel, która skróciła dzięki temu rozwiązaniu średni czas rozwiązania sprawy o 39 proc., a w przypadku kanadyjskiego Valley Driving School było to 50 proc.
- Tysiąc płatnych klientów produktu SaaS to poziom, który oznacza, że rozwiązanie przetrwało pierwszy okres rozwoju i zostało zaakceptowane przez rynek – komentuje Mariusz Ciepły, prezes LiveChatu. Zaznacza jednak, że przed spółką jeszcze bardzo pracy nad rozwojem tego produktu. Obecnie korzystają z niego firmy z kilkudziesięciu krajów.
LiveChat Software planuje zmianę nazwy na Text. Jego produkty to wspomniany już LiveChat, ChatBot, HelpDesk, KnowledgeBase i OpenWidget. Z rozwiązania LiveChat korzysta ponad 37 tys. firm ze 150 krajów, a z ChatBota ponad 2700 klientów z ponad 30 krajów.