Asseco Poland na razie nie widzi wyraźnego spowolnienia w branży.
– Popyt na rozwiązania IT się utrzymuje. U nas trend spadkowy nie jest widoczny – powiedział Marek Panek, wiceprezes Asseco Poland. Pierwszy kwartał grupa miała udany. Zdaniem zarządu podobnie powinien wyglądać cały rok. Portfel zamówień (liczony w kursach stałych) ma wartość 11,7 mld zł i jest o 4 proc. wyższy niż rok temu. Najwyższą, 13-proc. dynamikę widać w polskiej części biznesu. W Asseco International portfel jest o 9 proc. wyższy niż rok temu, a w izraelskiej Formuli Systems o 2 proc. (ta relatywnie niska dynamika wynika m.in. ze zmiany metodyki liczenia portfela w tej spółce).
Asseco rozwija się organicznie i przez przejęcia. Obecnie rozmawia z trzema–czterema firmami z Polski, ale na razie strony nie znalazły porozumienia co do wyceny.
Zarząd: skup to tylko opcja
15 czerwca odbędzie NWZ, podczas którego akcjonariusze będą decydować o utworzeniu kapitału rezerwowego w wysokości niemal 1,2 mld zł z przeznaczeniem na wypłatę dywidendy w przyszłych latach lub na finansowanie skupu akcji. Walory mogą być nabywane przez spółkę w celu umorzenia, zaoferowania ich potencjalnym inwestorom lub zaoferowania pracownikom w ramach programu motywacyjnego. Łączna liczba nabywanych akcji nie może przekroczyć 16,6 mln, co stanowi niespełna 20 proc. wartości kapitału zakładowego. Cena nabycia zostanie określona przez zarząd. Nie może być niższa niż 30 zł i wyższa niż 130 zł. W czwartek notowania Asseco spadały o 2 proc. i oscylowały w okolicach 88 zł.