Stać nas na udział w przetargu na 2,6 GHz

Rozmowa z Joergenem Bang-Jensenem, prezesem P4, operatora sieci Play, o różnicach między polskim a austriackim rynkiem komórkowym, inwestycjach i perspektywach rozwoju spółki rozmawia Urszula Zielińska

Publikacja: 07.10.2009 10:16

Joergen Bang-Jensen, prezes P4, zapowiada większe inwestycje

Joergen Bang-Jensen, prezes P4, zapowiada większe inwestycje

Foto: GG Parkiet, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

[b]Pracował Pan m.in. dla austriackiego One. Jakie różnice, a jakie podobieństwa widzi Pan między polskim i austriackim rynkiem telefonii komórkowej?[/b]

Polska jest specyficzna ze względu na to, że trzej duzi operatorzy praktycznie mają taki sam udział w rynku. Zarówno w Austrii, jak i w innych krajach, w których miałem okazję pracować, różnica między największym graczem a kolejnymi była dużo większa. Być może dlatego konkurencja między nimi była dużo bardziej zajadła niż to ma miejsce – że tak to ujmę – w Polsce. Po drugie, ceny usług są tutaj bardzo tanie. [b] To w pewnym stopniu zasługa także P4. Widzi Pan miejsce na kolejne obniżki cen usług sieci Play?[/b]

Sądzę, że 29 groszy za minutę to stawka fair, przy której użytkownicy czują, że dobrze wydają pieniądze, czyli mamy do czynienia z sytuacją określaną „value for money”.

[b]Objął Pan stanowisko w maju. Czy wprowadził Pan od tego czasu coś na kształt planu optymalizacji kosztów, jak to ma miejsce w konkurencyjnych firmach?[/b]

Gdy dołączyłem do P4, było w dobrej kondycji. Starałem się wzmocnić w firmie zwyczaj świadomie ostrożnego ponoszenia wydatków. P4 nie potrzebowało specjalnego programu oszczędnościowego czy restrukturyzacji rozumianej w pełnym tego słowa znaczeniu. Teraz też będziemy w dalszym ciągu innowacyjni i nadal będziemy zaskakiwać konsumentów.

[b]W jaki sposób? Widzi Pan miejsce na dalsze obniżki cen usług?[/b]

I tu wykładam na stół zestaw naszych planów promocyjnych... (śmiech). Mogę powiedzieć, że widzę sporo miejsca na wzrost wykorzystania telefonii mobilnej. Na polskim rynku w sieciach stacjonarnych wydzwania się mniej więcej tyle samo minut, co w mobilnych. Sądzę, że w ciągu 3–4 lat proporcja ta mogłaby się zmienić i minuty wydzwonione z telefonów komórkowych mogą stanowić 75–80 proc. wszystkich. [b]Zgadza się Pan z opinią, że P4 psuje rynek?[/b]

Powiedziałbym, że wręcz przeciwnie. Przecież gdybyśmy niszczyli rynek, niszczylibyśmy coś, w co udziałowcy P4 zainwestowali w tym kraju ponad miliard euro. Czy to miałoby sens? Myślę, że niszczycielami nazywają nas inni operatorzy, którzy nie byli gotowi na ceny, które proponujemy. [b] Z drugiej strony P4 przynosi straty, i to ciągle spore.[/b]

Proszę pokazać mi operatora sieci komórkowej, który zacząłby przynosić zyski po trzech latach działalności.

[b] Czy można powiedzieć, że P4 przeprowadziło już większość potrzebnych inwestycji i w kolejnym roku będą mniejsze? Podobno dopiero obradowała rada nadzorcza spółki. Zapadły jakieś ważne decyzje?[/b]

Tak. Będziemy dalej rosnąć. Mamy już wstępny plan inwestycyjny na przyszły rok i wygląda na to, że będziemy inwestować równie aktywnie, jak w tym roku, gdy co miesiąc stawiamy średnio 100 stacji bazowych. Ponieważ jednak w 2010 r. będziemy rozbudowywać sieć na terenach wiejskich, spodziewam się, że nasze inwestycje będą wyższe i to mimo ewentualnego spadku cen infrastruktury. W końcu, jak obiecał Chris Bannister (pierwszy prezes P4 – red.), mamy docelowo objąć zasięgiem sieci 3G 1000 wsi i małych miasteczek.

[b]Jak długo P4 będzie korzystać z sieci Polkomtela?[/b] Tak długo, jak długo będzie to opłacalne. [b] Czyli?[/b]

Trudno to stwierdzić. Wiąże nas umowa, która, jak każda, podlega od czasu do czasu renegocjacjom. W ubiegłym roku nie doszliśmy do porozumienia, więc postawiliśmy na budowę własnej sieci 900 MHz.

[b]Kiedy odbędą się kolejne negocjacje?[/b]

W przewidywalnej przyszłości.

[b]Ile teraz P4 płaci rocznie Polkomtelowi? 200 mln zł?[/b] Nie mogę odpowiedzieć na to pytanie. Ale to bardzo wysoka kwota.

[b] Play nie ma oferty dla dużych korporacji. Czy zamierza ją przygotować?[/b]

Do tej kwestii podchodzić będziemy oportunistycznie. Jeśli pojawi się duża firma, która uzna, że jesteśmy w stanie zaoferować jej potrzebne podstawowe usługi – zrobimy to.

[b]Pojawił się już ktoś taki?[/b]

Rozmawiamy z kilkoma podmiotami.

[b] W przyszłym roku regulator zamierza rozpisać przetarg na częstotliwości z zakresu 2,6 GHz. Czy to pasmo interesowałoby P4?[/b]

Tak. Wprawdzie mam swoją opinię na temat tego, czy warto w przyszłym roku rozpisywać taki przetarg (a sądzę, że to za wcześnie), ale jednak jeśli UKE go rozpisze – weźmiemy w nim udział. Interesuje nas technologia LTE.

[b] O planach budowy operatora LTE mówią także spółki Aero 2 i Mobyland. Czy sądzi Pan, że P4 mogłoby z nimi współpracować?[/b]

Przykłady innych krajów wskazują, że ekonomiczny sens ma współistnienie na danym rynku trzech-czterech sieci. Dowodzą tego zmiany, jakie zachodziły w Austrii, gdzie z pięciu sieci po przejęciach zostały cztery, podobnie w Danii czy ostatnio np. w Wielkiej Brytanii. Dlatego sądzę, że każdy operator w Polsce powinien być otwarty na współpracę. Nie opłaca się mnożenie unikalnych infrastruktur i przeinwestowywanie.

[b]To może P4 rozważa zakup Aero 2 i Mobylandu?[/b]

Nie odpowiem na to pytanie.

[b] Jaki udział w rynku mobilnego internetu chciałoby mieć P4?[/b] To nowy rynek, więc przynajmniej 25 proc. Obecnie jest to nieco mniej. [b] Czy firmę stać na inwestycje czy start w przetargu, biorąc pod uwagę, że w I kwartale 2010 roku musi zacząć spłacać 540 mln euro kredytu zaciągniętego w China Development Bank?[/b]

Stać nas. Mamy gotówkę i deklaracje ze strony udziałowców, że będą wspierać finansowo dalszy rozwój spółki.

[b]Jak duża będzie pierwsza rata? Nie chciałbym wchodzić w szczegóły. Czy w ostatnim czasie udziałowcy podnieśli kapitał P4?[/b]

Nie za mojej kadencji. [b]A spodziewa się Pan, że to zrobią w najbliższym czasie? Zapisy umowy spółki mówią, że do stycznia 2010 r. kapitał zakładowy P4 może urosnąć do 300 mln euro. Obecnie to około 46 mln zł...[/b]

Tak jak mówię: mamy deklaracje ze strony udziałowców.

[b]Firmę czekają duże inwestycje, spłata kredytu, a Pan niedawno w rozmowie z Reuterem podtrzymał plan na 2010 rok...[/b]

Na 2009!

[b]To, jeśli chodzi o przychody (mają wynieść 1,3 mld zł – red.), ale założenia co do rentowności na poziomie EBITDA (wynik operacyjny powiększony o amortyzację) to już kwestia 2010 roku. Czy dodatni wynik na tym poziomie pojawi się w przyszłym roku incydentalnie, czy też spółka zakończy na plusie cały rok?[/b]

Wierzę, że będziemy w stanie zamknąć 2010 rok dodatnią EBITDA. Szczegółowy plan na przyszły rok przedstawimy jednak w styczniu, gdy gotowy będzie budżet. Wtedy też przekażemy informacje o wynikach, jakie osiągnęliśmy w 2009 roku. Będę przekonywał wówczas, że P4 to firma o ustabilizowanej sytuacji, czyli zupełnie innej niż w 2008 roku i lepszej niż w tym.

[b]Czy P4 rozważa wejście na giełdę?[/b]

To już pytanie do właścicieli.

[b]Dziękuję za rozmowę.[/b]

[ramka][b]Operator Playa działa trzeci rok [/b]

P4 jest pod względem przychodów i liczby klientów operatorem Playa, czwartej co do wielkości sieci komórkowej w Polsce. Świadczy usługi od marca 2007 r. i silnie, czasem w kontrowersyjny sposób, a głównie cenami, konkuruje z rynkowymi potentatami: Plusem, Orange i Erą. W 2008 r. P4 miało 834,8 mln zł przychodów, 734 mln zł straty operacyjnej i 854,6 mln zł straty netto. W 2009 r. przychody spółki mają sięgnąć 1,3 mld zł, a liczba jej klientów ponad 3 mln. W 2010 r. sieć ma zacząć przynosić zyski. 50,3 proc. udziałów spółki należy do wehikułu Tollerton, a 49,7 proc. do funduszu Novator. [/ramka]

IT
Technologie
11 bit i PCF. Czy w grach dzieje się coś złego?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
Premier: TVN i Polsat na listę spółek pod ochroną
Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
Decyzja sądu uderza w notowania Cyfrowego Polsatu i Zygmunta Solorza
Technologie
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe