[b]Dlaczego rada nadzorcza przyjęła rezygnację Piotra Kardacha ze stanowiska prezesa i mianowała na jego miejsce Norberta Biedrzyckiego?[/b]
Doszliśmy do wniosku, że Sygnity przydałoby się trochę świeżej krwi w zarządzie. Firma potrzebuje wzmocnienia w obszarze kompetencji menedżerskich. Postawiliśmy na osobę z zewnątrz, bo łatwiej jej będzie wykonywać zdecydowane ruchy w ramach prowadzonej wciąż restrukturyzacji. Sygnity powoli zmienia się na lepsze, ale tempo tych zmian powinno być znacznie szybsze niż dotychczas. Prezes musi podejmować bardziej śmiałe decyzje, nawet jeśli będą bolesne dla firmy i jej pracowników.
[b]Do tej pory Sygnity kierowały osoby mocno związane z branżą IT... [/b]
To prawda, ale pan Norbert Biedrzycki, mimo że pracował w międzynarodowych firmach doradczych, doskonale zna branżę nowych technologii. Prowadził szereg projektów dla firm z tego sektora. Ma zatem wystarczające doświadczenie.
[b]Jakie zadania stawia przed nowym prezesem rada nadzorcza?[/b]