Premia dla zarządu w wysokości 9,4 mln zł obniżyła o 7,6 mln zł ubiegłoroczny zysk netto satelitarnej platformy Zygmunta Solorza-Żaka. Tym samym ostatecznie grupa Cyfrowego Polsatu zarobiła w 2009 roku 230,3 mln zł, a nie 238 mln zł. Rok wcześniej jej zarobek sięgał 269 mln zł.
Informacja o korekcie zysku nie miała wczoraj wpływu na kurs (wzrósł na koniec sesji o 3,5 proc.). Analitycy wskazywali, że spodziewali się podobnej korekty. – Korekta zysku netto za 2009 rok nie jest zaskoczeniem, bo zarząd ją zapowiadał. My spodziewaliśmy się, że premia może sięgnąć 10 mln zł, a jest niewiele niższa – wskazywał Sobiesław Pająk, analityk DM IDMSA.
[srodtytul]W czerwcu ZWZA [/srodtytul]
Dominik Libicki, prezes Cyfrowego Polsatu, zapowiedział szybkie zwołanie zwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy, które zdecyduje też o wypłacie dywidendy z ubiegłorocznego zysku. Według niego zarząd zarekomenduje, aby wysokość wypłaty mieściła się w granicach 33 – 66 proc. zysku.
Korekta wyniku rocznego Cyfrowego Polsatu zbiegła się w czasie z publikacją dobrych wyników za I kwartał. Spółka mile zaskoczyła inwestorów, bo rezultaty były wyższe, niż prognozowali analitycy, i sporo lepsze niż rok temu. Przychody grupy Cyfrowego Polsatu zamknęły się kwotą 373,9 mln zł, zysk operacyjny 106,9 mln zł, EBITDA (wynik operacyjny plus amortyzacja) 122,9 mln zł, a czysty zysk 86,13 mln zł. Średnia prognoz analityków ankietowanych przez PAP mówiła natomiast o 359 mln zł przychodów, 101 mln zł zysku netto, 117 mln zł EBITDA oraz 82 mln zł zysku netto.