Technologiczna spółka potrzebowała tylko dwóch dni na znalezienie chętnych na wszystkie papiery oferowane w ofercie prywatnej. M4B planowało uplasować akcje za 0,7 mln zł. Papiery będą stanowiły 7,6 proc. podwyższonego kapitału. - Byliśmy przekonani, że nasza oferta zainteresuje inwestorów, jednak nie sądziliśmy, że tak szybko akcje zostaną objęte. Bardzo nas to cieszy, dzięki temu możemy śmielej patrzeć w przyszłość - mówi, cytowany w komunikacie, Jarosław Leśniewski, prezes M4B.

Kierowana przez niego firma, która oferuje aplikacje do zarządzania siecią ekranów i monitorów reklamowych, zamierza wydać pozyskane z rynku pieniądze na rozwój sprzedaży (w tym eksportowej) i produktów. - Chcemy wyjść z naszym systemem WAVE poza granice kraju gdzie tego typu rozwiązania są bardzo szybko zauważane przez rynek i doceniane przez przedsiębiorstwa świadome, jak ważne jest budowanie marki. Zamierzamy również unowocześnić nasz produkt. Mamy na to kilka pomysłów - zapowiada Leśniewski.

W 2009 r. M4B miało ponad 1 mln zł przychodów. Plan na cały rok zakłada wzrost sprzedaży do 2,4 mln zł. Zysk netto ma sięgnąć 0,3 mln zł. Przyszły debiutant (chce wejść ma małą giełdę jeszcze w lipcu) jest również akcjonariuszem notowanej na NewConnect spółki Call2Action, która także specjalizuje się w rozwiązaniach technologicznych dla rynku reklamy.