City Interactive idzie za ciosem

Producent gier komputerowych trafił ze „Sniperem” w gusty klientów. Dlatego II kwartał będzie rekordowy w historii spółki

Publikacja: 26.06.2010 09:11

Marek Tymiński, prezes City Interactive

Marek Tymiński, prezes City Interactive

Foto: GG Parkiet, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Nasze plany zakładające sprzedaż 200 tys. egzemplarzy gry „Sniper: Ghost Warrior” były zbyt ostrożne – mówi „Parkietowi” Marek Tymiński, prezes City Interactive.

Produkt, nad którym spółka pracowała dwa lata, trafił na półki europejskich sklepów w piątek. Za kilka dni zadebiutuje również za oceanem. – We wszystkich najważniejszych światowych rankingach przedsprzedaży „Sniper” był w ścisłej czołówce. Wszystko wskazuje na to, że będziemy musieli wyprodukować dodatkowe egzemplarze, żeby zaspokoić popyt – oznajmia Tymiński.

[srodtytul]Rekordowy kwartał[/srodtytul]

W I kwartale kierowana przez niego firma zarobiła na czysto 3,3 mln zł przy 11,4 mln zł obrotów. Bieżący kwartał, dzięki „Sniperowi”, zapowiada się jeszcze lepiej (dystrybutorzy i wydawcy gier komputerowych dzielą się profitami z producentem jeszcze przed premierą). – To będzie rekordowy kwartał dla naszej firmy – oświadcza.

Nie chce zdradzić dokładnych liczb. Zakładając, że dane za II kwartał będą tylko nieznacznie lepsze niż za pierwsze trzy miesiące roku, przychody City Interactive w I półroczu sięgną 23 mln zł a zysk netto wyniesie 6,6 mln zł. Rok temu było to odpowiednio: 16,7 mln zł i 0,5 mln zł straty netto.

[srodtytul]Jeszcze kilka premier[/srodtytul]

W kolejnych kwartałach wpływ „Snipera” na wyniki City Interactive będzie już mniejszy, dlatego spółka pracuje nad kilkoma nowymi premierami, m.in. „Combat Wings” czy „Art of Murder”. – Zespół, który stworzył „Snipera”, rozpoczął tworzenie kolejnej gry akcji. Planujemy jej premierę w I półroczu 2011 r. – zdradza Tymiński.

Unika odpowiedzi na pytanie, jakimi wynikami City Interactive może zakończyć bieżący rok. Podtrzymuje deklaracje, że w zasięgu spółki jest 50 mln zł obrotów (w 2009 r. sprzedaż wyniosła 27,5 mln zł). – Nasza rentowność netto powinna sięgać kilkunastu procent – wskazuje.

[srodtytul]Od producenta do wydawcy[/srodtytul]

City Interactive chce wzmocnić obecność na amerykańskim ryku. Otworzy spółkę w Kanadzie. – Planujemy również, jako wydawca, zająć się sprzedażą na rynku amerykańskim gier mniejszych producentów. Tamtejsi najwięksi wydawcy nie interesują się produktami, które mogą się sprzedać w kilkudziesięciu tysiącach egzemplarzy, bo im się to nie opłaca. Chcemy wykorzystać tę lukę – wyjaśnia Tymiński.

Deklaruje, że spółka rozmawia już z europejskimi i amerykańskimi (małymi i średnimi) producentami gier, którzy są zainteresowani współpracą. – Pierwszych umów oczekuję w II półroczu – mówi prezes. Przez ostatnie trzy miesiące akcje firmy podwoiły wartość.

Technologie
Medicalgorithmics: Medtech celuje w zysk
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Technologie
All In! Games: audytor odmawia wydania opinii. Co na to zarząd?
Technologie
Firmy robią zbyt mało, by stawić opór hakerom
Technologie
Atende zamieniło straty w zyski. Akcje drożeją
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Technologie
Polskie firmy ciągle nie mogą wyjść z dołka
Technologie
yarrl z dużą umową. Akcje drożeją