Został przelicytowany przez Unit4, który początkowo oferował co prawda po 11,75 zł za papier, ale później podniósł cenę do 14 zł.
„Po analizie sytuacji grupa Sage zdecydowała, że nie podwyższy ceny zaoferowanej za akcje Tety. W dalszym ciągu jesteśmy przekonani, że Teta jest bardzo dobrą firmą, a połączenie z nią przyniosłoby obu stronom korzyści strategiczne i handlowe. Niemniej jednak Sage nie posiada obecnie informacji, które usprawiedliwiałyby podniesienie ceny w ofercie do poziomu przewyższającego 14 zł za akcję Tety” – napisał Sage Group w komunikacie.
Inwestorzy, którzy chcą odpowiedzieć na wezwanie Holendrów i sprzedać im akcje po 14 zł, nie mają zbyt wiele czasu. Taka cena obowiązuje tylko do poniedziałku 5 lipca. Następnie, aż do końca wezwania, czyli do 20 lipca, inwestor będzie płacił za każdy papier tylko 12,8 zł. W piątek walory producenta systemów do zarządzania przedsiębiorstwem (ERP) i zasobami ludzkimi (HR) kosztowały, po 3,4-proc. przecenie, 13,2 zł.
– Walka, jaką Sage Group stoczył z Unit4 o naszą spółkę, była bardzo ciekawa. Obu koncernom bardzo zależało na przejęciu kontroli nad Tetą, co dowodzi, że podoba im się to, co robimy – komentuje Jerzy Krawczyk, prezes wrocławskiej firmy.
Przyznaje, że ze strategicznego punktu widzenia oferta Holendrów wydaje się ciekawsza. – Unit4 nie jest obecne w Polsce i regionie, co daje nam szanse znacznie rozwinąć skrzydła. Również nasze produkty, szczególnie z obszaru HR, mają szanse zaistnieć na nowych rynkach – oznajmia.Wezwanie Unit4 dojdzie do skutku, jeśli do 5 lipca skupi 33 proc. papierów Tety.