Ponieważ w fazie tej cena została podwyższona z 8,75 zł do 9,7 zł, inwestorzy chętnie odpowiadali na ofertę i ich zapisy zredukowano ostatecznie o połowę (chcieli sprzedać 37,4 mln walorów na 17,89 mln kupowanych). W ubiegłym tygodniu wydawało się, że wezwanie się zakończyło, ponieważ Multimedia od czerwca skupiły 20 proc. swoich akcji, czyli pulę, na przejęcie której zgodziło się wcześniej walne zgromadzenie.

A jednak nie. Wczoraj spółka zwołała na 6 września nadzwyczajne walne zgromadzenie, które ma upoważnić zarząd do zakupu kolejnych 7 mln akcji własnych. Skup ma być częścią wezwania ogłoszonego 25 czerwca, a cena nadal będzie wynosić 9,7 zł. To oznacza, poprawę warunków drugiego etapu wezwania, w którym pierwotnie cena miała wynieść 8,75 zł.

Plan spółki może wyhamować spadek kursu akcji Multimediów, który przewidują analitycy. – Obawiam się, że w krótkim terminie kurs Multimediów będzie pod presją podaży, która uwidoczniła się podczas wezwania – mówiła przed południem Adrianna Kocięda, analityk Espirito Santo. – W długim terminie notowania walorów firmy powinny zachowywać się dużo lepiej – dodała. Wycena Kociędy (najwyższa na rynku) opiewała ostatnio na 10,9 zł za akcję. – Od dziś obowiązuje nasza nowa, wyższa wycena. Uwzględnia techniczny element, jakim będzie umorzenie skupionych walorów – poinformowała analityk.