Duńczycy chcą skarżyć TP jeszcze o kolejne pół miliarda złotych

O 2,9 proc., do 16,6 zł, spadł wczoraj kurs akcji Telekomunikacji Polskiej. Biura maklerskie obniżały swoje zalecenia i wyceny walorów po tym, jak w piątek operator przegrał spór arbitrażowy z duńską firmą DPTG

Publikacja: 07.09.2010 07:58

Duńczycy chcą skarżyć TP jeszcze o kolejne pół miliarda złotych

Foto: Bloomberg

Rozstrzygnięcie sporu Telekomunikacji Polskiej z duńską firmą DPTG o wpływy ze światłowodu wybudowanego w Polsce w latach 1991 – 1993 zelektryzowały w poniedziałek inwestorów giełdowych w Warszawie i Kopenhadze. Kurs akcji TP spadł z powrotem poniżej 17 zł i w końcu sesji wynosił 16,6 zł, o 2,9 proc. mniej niż w piątek. W ciągu dnia kilka biur maklerskich obniżyło wycenę akcji TP. Zrobiły to m.in. DB Securities (do 17 zł), Erste Securities (o 0,5 zł, do 16 zł) czy DM BZ WBK (z 16,7 zł do 15,5 zł).

W taki sposób reagowano na decyzję sędziów Trybunału Arbitrażowego we Wiedniu, którzy po trwającym dziewięć lat procesie uznali, że TP powinna zapłacić DPTG odszkodowanie 2,9 mld koron duńskich, czyli blisko 1,6 mld zł. To mniej więcej o połowę mniej, niż chcieli Duńczycy (oczekiwali 5 mld koron), ale więcej, niż zarząd polskiej firmy mógł się spodziewać. Rezerwy, które zawiązano w spółce na wypadek przegranej, a które obniżyły dotychczasowe wyniki, były i tak o 467 mln zł za niskie. TP zapowiedziała, że teraz je uzupełni, co zdaniem analityków może sprawić, iż jej wynik netto za trwający obecnie kwartał spadnie mocno pod kreskę.

[srodtytul]Duńczycy idą za ciosem[/srodtytul]

To nie wszystko. Duńczycy idą bowiem za ciosem i już przygotowali kalkulacje drugiego roszczenia, w sprawie którego także zamierzają się zwrócić do Trybunału.

DPTG i TP spierały się o rozliczenie dochodów ze światłowodu wybudowanego przez Duńczyków dla prawnego poprzednika TP w latach 1991 – 1993. Piątkowa decyzja dotyczy podziału pieniędzy uzyskanych przez system od 1994 r. do połowy 2004 r. Drugie roszczenie dotyczyć będzie okresu od połowy 2004 r. do końca 2009 r.

Wstępne wyliczenia uwzględniające metodologię przyjętą przez Trybunał wskazują, że w drugiej fazie sporu DPTG może żądać ponad 1 mld koron duńskich (czyli ponad 0,5 mld zł) z odsetkami.

[srodtytul]Możliwa ugoda? [/srodtytul]

Według Agencji Reutera TP zawiąże dodatkowe rezerwy – zarówno te brakujące, jak i na nowe roszczenia Duńczyków – w poczet wynikówza III kwartał. Sama spółka nie ujmuje jednak tego w ten sposób. – Za wcześnie jest na tego rodzaju decyzje – wyjaśnił Wojciech Jabczyński, rzecznik TP.

Wcześniej Maciej Witucki, prezes telekomu, mówił nam, że piątkowa decyzja nie kończy sporu i że spółka wykorzysta wszelkie dostępne środki prawne, by się uchronić przed skutkami orzeczenia. Warto zwrócić uwagę, że zarówno w komunikacie TP, jak i jej francuskiego właściciela pojawiają się wzmianki o ugodzie.

– Trudno, mówiąc o szansie na porozumienie, podać jakiekolwiek prawdopodobieństwo, że do niego dojdzie. Na razie, od piątku TP nie skontaktowała się z nami w tej sprawie – powiedział Mikkel Danvold, odpowiedzialny za relacje z inwestorami w GN Store Nord, spółce, do której należy DPTG.

Bojowe nastroje zarządu TP nie zdołały umniejszyć radości duńskiej strony sporu, gdzie już przystąpiono do dzielenia gotówki między inwestorów. „Po orzeczeniu w sporze DPTG/TPSA rada dyrektorów spółki zgodziła się na przeprowadzenie skupu akcji własnych” za 600 mln koron duńskich – podało GN Store Nord. Czy GN potrzebuje do tego celu gotówki od TP, nie jest oczywiste. Kwota na skup to tylko 20 proc. kwoty, jaką ma zapłacić Duńczykom nasz telekom, a walne zgromadzenie upoważniło zarząd do przeprowadzenia buy-backu już w marcu. Mimo to GN wiąże wykup akcji własnych z piątkowymi wydarzeniami.

Odniósł się do nich też France Telecom, strategiczny akcjonariusz TP. Podtrzymał politykę dywidendową, przewidującą wypłatę 1,4 euro na akcję w latach 2010, 2011 i 2012.

Technologie
Zwiastun nowego „Wiedźmina” ma już kilka milionów odsłon
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
Pogrom w grach. 11 bit studios ciągnie branżę w dół
Technologie
11 bit i PCF. Czy w grach dzieje się coś złego?
Technologie
Premier: TVN i Polsat na listę spółek pod ochroną
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?