Akcjonariusze Techmeksu, którymi są głównie inwestorzy indywidualni (tylko jeden akcjonariusz ma ponad 5 proc. papierów) mają spory problem. Przez najbliższy rok nie będą mogli sprzedać akcji bo KNF zdecydował o wykluczeniu spółki z obrotu giełdowego. Decyzja o zawieszeniu notowań stanie się ostateczna (tzn. wejdzie w życie) po 30 dniach od jej doręczenia do firmy (termin płynie od dzisiaj) chyba, że spółka odwoła się od niej. GPW na wniosek KNF zawiesiła dzisiaj notowania Techmeksu.
- Od piątku będzie można znowu handlować papierami spółki - zapewnia Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF.
Decyzja Komisja ma być karą za notoryczne niewypełnianie przez upadłą spółkę obowiązków informacyjnych dotyczących publikacji sprawozdań finansowych. Techmex, o czym przypomina nadzorca, nie przedstawił danych finansowych za IV kwartał 2009 r., raporty rocznego za 2009 r. oraz danych za I kwartał i półrocze 2010 r.
- Akcjonariusze Techmexu zostali pozbawieni kluczowych informacji o firmie. Czasowe i na razie nieprawomocne wykluczenie spółki z giełdy powinno stanowić dla niej "żółte światło". Jeśli spółka zacznie prawidłowo wykonywać obowiązki informacyjne, to w drugiej instancji Komisja może zmienić swoją decyzję - komentuje Dajnowicz. Zwraca uwagę, że kara ma również charakter prewencyjny.
- Czasowe wykluczenie z giełdy Techmeksu jest sygnałem, że ewentualni naśladowcy zawsze spotkają się ze stanowczą reakcją nadzoru. Nie można dopuścić do tego, aby podobne działania stały się standardem na polskim rynku kapitałowym - dodaje.