Netia: ważna dywidenda

Zabieg księgowy sprawił, że 2010 r. Netia zakończyła z 263 mln zł zysku. Na jaką część tej kwoty mogą liczyć inwestorzy?

Aktualizacja: 27.02.2017 02:09 Publikacja: 23.02.2011 03:51

Netia: ważna dywidenda

Foto: GG Parkiet

[[email protected]][email protected][/mail]

Opublikowane przez Netię wyniki za IV kwartał  2010 r. okazały się w dużej mierze zgodne z prognozami analityków i zarządu alternatywnego operatora telekomunikacyjnego. Netia zanotowała 394,5 mln zł przychodów (analitycy prognozowali 395,4 mln zł) i 87,7 mln zł skorygowanej EBITDA, czyli zysku operacyjnego powiększonego o amortyzację (wobec prognoz rynku mówiących o 87,2 mln zł).

[srodtytul]Europejski ewenement[/srodtytul]

Pozytywnym zaskoczeniem była wysokość zysku operacyjnego i netto. Za sprawą odwrócenia odpisów aktualizujących wartość majątku w latach 2000–2006, operator wykazał 231,3 mln zł zysku operacyjnego i 221,6 mln zł zysku netto.

–  Odwrócenie odpisów aktualizujących podwyższa zysk netto oraz kapitał dostępny do podziału między akcjonariuszy – tłumaczył Jonathan Eastick, odpowiedzialny w zarządzie Netii za finanse. Wyjaśniał, że nowy profil działalności, zakładający wykorzystanie własnej infrastruktury, przyniósł wzrost przychodów i modele finansowe pozwalają przewidywać obecnie lepsze wyniki w przyszłości niż wcześniej, audytorzy zalecili spółce odwrócenie części z ponad 1,1 mld zł odpisów.

Prezes Mirosław Godlewski zaznaczał, że to sytuacja, która bardzo rzadko zdarza się przedsiębiorstwom – szczególnie telekomunikacyjnym. Według Easticka nie jest wykluczone, że spółka skorzysta jeszcze raz z ta możliwości.

[srodtytul]Jednak przed Telekomunikacją [/srodtytul]

Jedynie wielkość bazy klientów usług szerokopasmowych odbiega o niecałe 10 tys. od zapowiedzianej liczby 700 tys., którą zdobywający rynek Internetu operator obiecał inwestorom. To efekt październikowej promocji cenowej Telekomunikacji Polskiej. Netia dostosowała się do niej przed świętami i ... obroniła pozycję. Wbrew prognozom analitykom TP nie udało się prześcignąć alternatywnego operatora jeśli chodzi o liczbę pozyskanych klientów w minionym kwartale.

– W tym roku nie spodziewamy się już dużych spadków cen dostępu do Internetu. Sądzimy, że jeśli, to będą one dotyczyły najwyższych, dopiero wprowadzanych do oferty przepustowości: 20 Mb/s i wyższych – mówił Godlewski. Spadek cen ma zostać zrekompensowany przyrostem liczby klientów operatora, szczególnie tych korzystających z rozwiązania technologicznego, na które spółka stawia dziś najbardziej (tzw. LLU).

[srodtytul]Ile spółka przeznaczy na dywidendę[/srodtytul]

Zdaniem analityków odwrócenie odpisów aktualizujących wartość majątku Netii to zapowiedź dużej dywidendy. Spółka byłaby w stanie przeznaczyć na ten cel nawet 510 mln zł (1,28 zł na akcję). Zarząd dusi jednak w zarodku entuzjazm inwestorów. – Przede wszystkim chcemy się rozwijać. Dlatego dopiero gdy uznamy ostatecznie, że nie ma dalszej możliwości konsolidacji rynku, podejmiemy decyzję o podziale funduszu akwizycyjnego (300 mln zł – red.). Rekomendację w sprawie wypłaty dywidendy lub skupu akcji za kwotę stanowiącą nadwyżkę nad sumą 300 mln zł przedstawimy akcjonariuszom w maju lub w czerwcu – mówił prezes Godlewski. Według Easticka realne jest, że spółka przeznaczy na wypłatę 150–200 mln zł.

Netia liczy, że uda jej się kupić Telefonię Dialog. Bank inwestycyjny Rothschild wybrany na doradcę KGHM przy sprzedaży operatora przygotowuje memorandum sprzedażowe. Procedura sprzedaży telekomu ma ruszyć w marcu.[ramka][srodtytul]Opinie:[/srodtytul]

[b]Michał Marczak, Szef analityków DI?BRE?Banku [/b]

Nominalne wyniki Netii są nieco słabsze od naszych prognoz. Nie ma jednak powodu, aby bić na alarm, biorąc pod uwagę, że np. różnica w przychodach wynika z niższych wpływów hurtowych, które z zasady są źródłem relatywnie niższych zysków niż detaliczna sprzedaż usług. Moim zdaniem istotną informacją jest odwrócenie odpisu aktualizującego wartość majątku, co odbieram jako przygotowanie spółki do wypłaty sowitej dywidendy. Myślę, że to właśnie oczekiwania inwestorów co do wypłaty dywidendy, a być może także skupu akcji będą decydowały o kursie akcji spółki w najbliższym czasie. Mam wątpliwości, czy Netii uda się zrealizować duże przejęcia, i dlatego szacuję, że na dywidendę i skup akcji przeznaczy ona w tym roku około 300–350 mln zł, czyli tyle, ile miała gotówki na koniec 2010 r. Pozostaję sceptyczny co do wyników 2012 r., mam bowiem wrażenie, że 2011 r. będzie dla spółki rokiem najwyższych zysków.

[b]Waldemar Stachowiak, Analityk Ipopema Securities[/b]

Wyniki IV kwartału 2010 r. i całego ubiegłego roku wydają się zgodne z oczekiwaniami rynku. Dużo istotniejsze są z tego punktu widzenia prognozy na lata 2011 i 2012. Ta pierwsza – na rok bieżący – wpisuje się w moje oczekiwania. Jednak niektóre cele wyznaczone w planie na 2012?r. uważam za trudne do realizacji. Chodzi mi głównie o milion klientów usług internetowych, który Netia ma odnotować w końcu przyszłego roku. Biorąc pod uwagę, że w tym roku operator chce zdobyć 90–110 tys. użytkowników, to 2012 r. powinien przynieść przyspieszenie. Będzie o to trudno, uwzględniając chociażby informacje o tym, że największe sieci ethernetowe, których rynek konsoliduje Netia, zostały już przejęte. Stąd obawiam się, że jeśli zarząd będzie parł do celu, to może się to odbić na wycenach kupowanych firm. Ponieważ jestem sceptyczny co do tego miliona, sądzę też, że firmie będzie trudno wypracować w 2012 r. zakładaną 28-proc. marżę EBITDA. [/ramka]

Technologie
Zwiastun nowego „Wiedźmina” ma już kilka milionów odsłon
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
Pogrom w grach. 11 bit studios ciągnie branżę w dół
Technologie
11 bit i PCF. Czy w grach dzieje się coś złego?
Technologie
Premier: TVN i Polsat na listę spółek pod ochroną
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?