Tyle zasądził na rzecz DPTG Trybunał Arbitrażowy w Wiedniu w 2010 roku, rozstrzygając spór firm o podział zysku słynnego światłowodu. TP zamierza wykorzystać wszystkie możliwości prawne, by dowieść, że to niewłaściwa decyzja. DPTG natomiast próbuje uzyskać od niej zapłatę.

Tym razem wniosek Duńczyków trafił do sądu w Stanach Zjednoczonych i dotyczy zablokowania należności TP od tamtejszego giganta – AT&T.

Wojciech Jabczyński, rzecznik grupy TP, zapewnia, że to i inne działania DPTG?nie mają wpływu na działalność grupy. Według niego postępowanie w USA „to jedynie element strategii działań PR prowadzonych przez stronę duńską, a mających na celu wywarcie presji na TP oraz sądy". – We Francji udało nam się skutecznie zablokować około 12 mln euro. W pozostałych krajach czekamy na decyzje sądów – twierdzi zaś Mikkel Danvold, wiceprezes GN (ma 75 proc. akcji DPTG).

Dla wyników TP istotniejsza może się okazać inna rzecz: od roku kurs korony duńskiej umocnił się o około 12 proc. To?sprawia, że rośnie też wartość potencjalnego roszczenia DPTG: zasądzona część z blisko 1,6 mld zł do 1,77 mld zł, a kolejna (z br.) z 1,2 mld zł do 1,44 mld zł. TP nie skomentowała, czy przeszacuje rezerwy, czy też np. zabezpieczyła się przed zmianą kursu korony.