Grupa ADV liczy, że notowania w USA pomogą w ekspansji

Dzisiaj na amerykańskim rynku pozagiełdowym OTCQX zadebiutują kwity depozytowe Grupy ADV. Technologiczna firma wierzy, że przełoży się to pozytywnie na jej wycenę rynkową

Aktualizacja: 17.02.2017 21:50 Publikacja: 25.04.2012 01:40

Grupa ADV liczy, że notowania w USA pomogą w ekspansji

Foto: GG Parkiet

Notowana od roku na GPW Grupa ADV (wcześniej jej papierami handlowano na NewConnect) chce wykorzystać olbrzymie zainteresowanie inwestorów tematami związanymi z mediami społecznościowymi (social media), które towarzyszy debiutowi Facebooka. Liczy na przyciągnięcie nowych akcjonariuszy.

Nowy Jork kusi

Technologiczna firma działająca w obszarze komunikacji cyfrowej, nowych technologii i e-commerce zdecydowała, że wyemituje ADR (American Depositary Receipts – amerykańskie kwity depozytowe), które trafią do obrotu na amerykańskim rynku OTCQX (jeden ADR odpowiada jednej akcji). Zadebiutują już dziś. W przygotowaniach wspiera polską spółkę The Bank of New York Mellon.

OTCQX to jeden z segmentów platformy OTC, na której handluje się akcjami spółek, które nie są notowane na giełdach w Nowym Jorku. OTC to trzeci najaktywniejszy parkiet w USA po NYSE i NASDAQ.

– Nasza strategia zakłada, że wszystkie produkty, które tworzymy, mają mieć zasięg globalny i mogą być sprzedawane na całym świecie. Stany Zjednoczone to największy rynek na usługi technologiczne. Chcemy być na nim obecni. Uważamy, że notowania na OTCQX zwiększą rozpoznawalność naszej firmy, co ułatwi nam prowadzenie biznesu za oceanem – mówi Konrad Pankiewicz, prezes Grupy ADV.

Twierdzi, że obecność na  OTCQX nie jest bardzo kosztowna. Szacuje, że będzie to wydatek około 100 tys. USD rocznie. – Nie wiążą się z tym inne niż na GPW obowiązki informacyjne. Wystarczy, że będziemy wysyłać do Nowego Jorku wszystkie komunikaty, które przekazujemy systemem ESPI przetłumaczone na język angielski – oznajmia.

10 proc. chętnych

Deklaruje, że Grupa ADV zebrała już wstępne deklaracje od akcjonariuszy, którzy są gotowi zamienić akcje na ADR, które następnie trafią do obrotu na OTCQX. – Na nasze zapytanie pozytywnie odpowiedziało kilku inwestorów indywidualnych, którzy łącznie dysponują około 10 proc. kapitału – wskazuje.

Uważa, że notowania za oceanem zwiększą płynność akcji i poprawią ich wycenę. – Z informacji, które przedstawił nam doradca, wynika, że obrót na macierzystym rynku powinien zwiększyć się o co najmniej 20 proc. – mówi Pankiewicz. Liczy też na wzrost wyceny. – W Stanach Zjednoczonych, dzięki Facebookowi, wyceny firm z naszego segmentu są wielokrotnie większe niż w Polsce. Inwestorzy lubią tego typu biznesy i chętnie kupują akcje – opowiada. Twierdzi, że ma umówionych wiele spotkań z funduszami (przebywa w Nowym Jorku), którym prezentuje firmę i jej dokonania.

Wkrótce biuro

Zapowiada, że w ciągu trzech miesięcy Grupa ADV otworzy biuro w Stanach Zjednoczonych, które będzie zajmowało się adaptacją produktów i pozyskiwaniem klientów z lokalnego rynku. Liczy, że już w tym roku firma pozyska pierwsze zamówienia za oceanem. – Rynek amerykański jest nieporównanie większy niż polski i otwarty na nowoczesne rozwiązania – podsumowuje. Nie chce zdradzić, jakich przychodów oczekuje w pierwszym roku działalności. – Celujemy w obroty rzędu co najmniej 1 mln zł. W?kolejnych latach będą rosły – podsumowuje prezes.

[email protected]

Renomowane towarzystwo

Platforma OTC to rynek pozagiełdowy, na którym handluje się spółkami, które nie są notowane na giełdach papierów wartościowych w USA. Obecnie na OTC można inwestować w walory ponad 10 tys. firm o łącznej kapitalizacji przekraczającej  10?bilionów USD. OTCQX to jeden z segmentów OTC. Jest dedykowany firmom spoza USA, które są równocześnie notowane na innych parkietach. Średni dzienny wolumen transakcji, przypadający na jedną spółkę, na platformie OTCQX wynosi 11,9 mln USD. Z rynku OTCQX korzystają m.in.: Marks & Spencer, Allianz, Adidas, Roche, BASF, BNP Paribas, Ahold, Imperial Tobacco, AXA czy Air France.

Opinia

Marcin Materna, dyrektor działu analiz Millennium DM

Emitowanie ADR/GDR było popularne wśród polskich spółek, ale kilka, kilkanaście lat temu. Nasz rynek kapitałowy był wtedy na zupełnie innym etapie rozwoju. Było na nim notowanych niewiele dużych spółek. Płynność była niska. Dlatego największe firmy, chcąc przebić się na szersze rynki, na których działają globalni inwestorzy, szukały sposobów, żeby zachęcić ich do nabywania własnych papierów. Takim rozwiązaniem były właśnie ADR/GDR. Współcześnie, gdy rynki są płynniejsze, a GPW?znacznie zyskała na znaczeniu, emitowanie tego typu instrumentów mija się z celem i nie chodzi tylko o koszty notowania na zagranicznych rynkach. Zagraniczne fundusze mogą bez problemu inwestować na GPW, czy to bezpośrednio, czy też za pośrednictwem współpracujących z nimi polskich instytucji. Firmy nie muszą szukać inwestorów za oceanem. Jeśli są ciekawe i wypracowują dobre wyniki, inwestorzy sami je znajdą.

Komentarz

Dariusz Wolak, PARKIET

Dotychczasowe doświadczenia polskich spółek, które za pośrednictwem ADR lub GDR próbowały zainteresować sobą inwestorów spoza Polski, nie napawają optymizmem, mimo że w przeszłości tego typu instrumenty cieszyły się dużo większym wzięciem niż obecnie. Wiele firm, m.in. Bank BPH, z powodu braku zainteresowania, niskiej płynności oraz wysokich kosztów zrezygnowało z notowań ADR. Mimo to, jak można znaleźć w serwisie adr.com, na światowych parkietach (przede wszystkim w Nowym Jorku) można obecnie handlować 34 instrumentami tego rodzaju, za którymi  stoją polskie spółki (niektóre wypuściły po kilka serii instrumentów na różne parkiety). Łącznie emitentami jest aż 25 podmiotów z GPW. Wolumen obrotu tego typu papierami, poza nielicznymi wyjątkami, jest śladowy lub wręcz zerowy. W ciągu ostatnich trzech lat na emisję ADR zdecydowały się, oprócz Grupy ADV, jeszcze tylko Asseco Poland, PZU?i PGE.

Technologie
Zwiastun nowego „Wiedźmina” ma już kilka milionów odsłon
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
Pogrom w grach. 11 bit studios ciągnie branżę w dół
Technologie
11 bit i PCF. Czy w grach dzieje się coś złego?
Technologie
Premier: TVN i Polsat na listę spółek pod ochroną
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?