Szef Multimediów odradził sprzedaż kablówki

To miała być największa transakcja M&A w telekomunikacji w 2012 roku. Dlaczego jej zaniechano?

Aktualizacja: 13.02.2017 23:50 Publikacja: 20.11.2012 05:12

Andrzej Rogowski jest prezesem Multimediów od lat. Wierzy, że kablówka może być warta więcej.

Andrzej Rogowski jest prezesem Multimediów od lat. Wierzy, że kablówka może być warta więcej.

Foto: Archiwum

Około 10 mln zł w skali roku wyniosą koszty sieci telewizji kablowej Multimedia Polska poniesione na usługi firm doradczych pracujących?przy przygotowaniach firmy?do sprzedaży – wynika z naszych szacunków. To pieniądze, które trafią do banku inwestycyjnego J.P. Morgan, kancelarii prawnej i audytora za osiem miesięcy pracy. O tyle też w 2013 r. będą niższe koszty, a wyższe zyski kablówki.

I dużo, i mało

Byłoby o wiele więcej, gdyby transakcja doszła do skutku. Doradcom przypadłaby wtedy „prowizja od sukcesu" i można szacować, że w sumie uzyskaliby 80–200 mln zł. Poziom takiej prowizji zwyczajowo wynosi od 2 proc. do 5 proc. wartości transakcji. – To się nie zmieniło, mimo że o klientów konkurują butiki inwestycyjne i często mają niższe stawki – mówi osoba związana z jednym z banków inwestycyjnych.

Na tej podstawie wpływy firm doradczych pracujących dla wszystkich stron trudnej,?wielowątkowej transakcji, w której właściciela zmienił Polkomtel (wyceniony na 18,1 mld zł), można szacować nawet na blisko 1 mld zł. Z kolei wpływy doradców przy niedawnej sprzedaży portalu Onet.pl mogły sięgnąć około 50 mln zł.

W IV?kw. jeszcze koszty

Zarząd Multimediów naszym wyliczeniom nie przeczy, choć własnych nie zdradza.

– Także w czwartym kwartale zanotujemy wzrost kosztów usług profesjonalnych. To koszty związane z procesem – mówi Andrzej Rogowski, prezes Multimedia Polska.

Proces, o którym mowa, polegał na „przeglądzie strategicznych opcji" właścicieli Multimediów: Tomka Ulatowskiego i Ygala Ozechova. W lutym br. zatrudnili oni do pracy przy wyborze jednej z nich J.P. Morgana. Choć wśród branych pod uwagę wariantów była sprzedaż Multimediów, do transakcji ostatecznie nie doszło. Powodem była cena. UPC, czarny koń tej procedury, licytował ostrożnie, pomny doświadczeń przy zakupie Astera.

Fakt, że do transakcji nie doszło sprawił, że menedżerowie Multimediów odetchnęli. – Fundusze chciały zatrzymać prezesa. Gdyby UPC przejęło nas, na pewno zmieniłby się szef i nie obyłoby się bez zwolnień. Wszyscy się tego bali i trudno w takiej atmosferze o zapał do pracy – mówi nam jedna z menedżerek Multimediów.

Z wypowiedzi prezesa Rogowskiego wynika natomiast, że miał on niebagatelny udział przy ostatecznym obrocie sprawy. – Jestem zadowolony, że została przyjęta moja propozycja, aby kwotę, którą zaproponowano za wyjście, została zamieniona na inwestycje w spółkę – mówi Andrzej Rogowski.

Możliwa dywidenda

Co dokładnie przez to rozumie, nie zdradza. Mówi tylko, że jego celem jest wzrost wartości Multimediów oraz, że kablowa sieć może wrócić do wypłacania dywidendy.

Rogowski chce, aby spółka przyspieszyła przejmowanie innych firm z branży. Konkurenci mogą się spodziewać w przyszłym roku silniejszej ofensywy ze strony kablówki na rynku Internetu. Liczba klientów i przychody w tym segmencie mają urosnąć o 20–30 proc.

[email protected]

Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?
Technologie
Decyzja sądu uderza w notowania Cyfrowego Polsatu i Zygmunta Solorza
Technologie
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
PCF Group nie zdobyło pieniędzy. Co teraz zrobi?
Technologie
To już pewne. Comarch zniknie z giełdy