„Wobec licznych zapytań akcjonariuszy o wsparcie w przedmiotowej sprawie, Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych mając na uwadze w szczególności interes akcjonariuszy mniejszościowych deklaruje, że weźmie udział w ewentualnym walnym zgromadzeniu TelForceOne, które będzie decydować o zniesieniu dematerializacji akcji" – poinformowało dziś SII.
Walne takie nie zostało jeszcze zwołane. Na razie 17 maja Sebastian Sawicki, główny akcjonariusz producenta telefonów myPhone ogłosił wezwanie na 48,14 proc. akcji wrocławskiej firmy, czyli wszystkie pozostające w wolnym obrocie. Zaproponował dwie ceny za walor. Wyższa to 3,1 zł za papier.
W korespondencji z SII, a także tej trafiającej do redakcji „Parkietu" inwestorzy podnoszą, że jest ona dużo niższa od wartości księgowej spółki w przeliczeniu na akcję (9 zł). Mali inwestorzy są także przeciwni wycofaniu akcji z obrotu – a to jest celem wzywającego.
„SII wyraża gotowość do reprezentacji w roli pełnomocnika każdego akcjonariusza spółki zainteresowania takim wsparciem (niezależnie tych akcjonariuszy, którzy mają możliwość udziału w WZA zachęcamy do aktywności). Podkreślenia wymaga, że przekazanie Stowarzyszeniu pełnomocnictwa nie wiąże się z zawiązywaniem porozumienia akcjonariuszy (nie stanowi jednak utrudnienia dla zawiązania takiego Porozumienia)" – podało stowarzyszenie.
SII przypomina, że zgodnie z przepisami, które wejdą w życie 4 czerwca, do podjęcia uchwały o ponownej materializacji akcji TelForceOne niezbędne będzie nie 80 proc. – jak do tej pory, ale 90 proc. głosów na walnym zgromadzeniu. Zdaniem Stowarzyszenia, to efekt po wspólnej aktywności SII i Porozumienia Polcolorit w pracach nad przepisami Ustawy o ofercie publicznej.