– W najbliższych latach chcielibyśmy rosnąć w tempie 10–20 proc. na poziomie przychodów, przy czym zakładamy, że będzie to wzrost organiczny. Na ten moment nie planujemy akwizycji. Wzrost skali biznesu nie będzie się wiązać ze znacznym przyrostem kosztów, stąd też należy oczekiwać także większych zysków. Zamierzamy pozostać spółką dywidendową – deklaruje Krzysztof Kniszner, prezes i akcjonariusz Unima2000 Systemy Teleinformatyczne. Wraz z żoną dysponuje on blisko 63 proc. głosów podczas walnego zgromadzenia, na którym 14 czerwca akcjonariusze zdecydują o wypłacie dywidendy.
Zarząd spółki zaproponował 20 gr na akcję, co przy obecnym kursie – we wtorek po południu za walory płacono po 2,48 zł, kurs nie zmieniał się – oznacza stopę dywidendy rzędu 8 proc. – Stabilna sytuacja finansowa spółki po roku 2015 oraz dobre perspektywy rozwoju sprawiły, że zdecydowano o rekomendacji wypłaty dywidendy wyższej o 18 proc. niż za rok poprzedni – komentuje prezes Unima2000.
Kniszner twierdzi, że papiery kierowanej przez niego firmy są niedowartościowane. Wskaźnik C/WK w przypadku spółki kształtuje się na poziomie 0,45. – Dojście do poziomu 5–7 zł za akcję jest możliwe, ale należy pamiętać o tym, że wycena giełdowa nie jest jedynie pochodną sytuacji fundamentalnej spółki, która w naszym wypadku jest dobra. Nie bez wpływu na notowania pozostaje ogólna niepewność panująca na rodzimym rynku – podkreśla Kniszner.
Grupa Unima2000 jest dostawcą sprzętu i usług z zakresu szeroko pojętego obszaru rozwiązań teleinformatycznych. Spółka angażuje się zarówno w duże projekty, takie jak przygotowanie instalacji teletechnicznych dla bloków energetycznych w Elektrowni Opole oraz dostarcza systemy call i contact center np. do banków. Kniszner ujawnił, że Unima2000, koncentrująca się dotychczas na umowach prywatnych, zabiegać będzie także, w związku z nową perspektywą unijną, o przetargi publiczne.
Korzystny wpływ na koszty funkcjonowania grupy Unima2000 w kolejnych okresach będzie mieć przeprowadzone w bieżącym kwartale połączenie spółek zależnych Lockus oraz Teleinvention. – W ostatnich miesiącach rozpoczęliśmy realizację nowych projektów, jesteśmy także w licznych postępowaniach przetargowych. Spodziewam się, że druga połowa roku będzie bardzo dobrym okresem dla grupy Unima2000 – kończy Kniszner. Spółka ma zakontraktowany na 2016 r. portfel zamówień w wysokości 15 mln zł, a na 2017 r. około 7 mln zł.