Wszystko wskazuje na to, że perturbacje i spory w Ameryce właśnie dobiegły końca, a spółka będzie mogła skupić się na działalności operacyjnej.
Inwestorzy z entuzjazmem zareagowali na tę informację. W środę walory producenta urządzenia do zdalnego monitorowania zaburzeń pracy serca drożały przy wyraźnych obrotach nawet o ponad 10 proc., do 282 zł. Od początku stycznia kapitalizacja spółki zwiększyła się o około 20 proc. i wynosi obecnie 950 mln zł.
Przypomnijmy, że pod koniec sierpnia polska spółka poinformowała, że rozpoczęła negocjacje w sprawie przejęcia całości lub części składników majątku AMI/Spectocor. Zarząd liczy, że w ciągu najbliższych tygodni uda się uzgodnić warunki i sfinansować przejęcie aktywów amerykańskiej firmy. Medicalgorithmics zaznacza, że cena powinna być niższa niż za Medi-Lynx Cardiac Monitoring (34,1 mln USD). – Zastosujemy taką samą metodę wyceny jak przy tamtej transakcji, tylko niższe mnożniki – mówił kilka dni temu na spotkaniu z inwestorami Marek Dziubiński, prezes Medicalgorithmics.
Kierowana przez niego spółka w II kw. miała 38,1 mln zł skonsolidowanych przychodów, 13,1 mln zł EBITDA (wynik operacyjny plus amortyzacja) i 10,7 mln zł zysku netto przypadającego akcjonariuszom jednostki dominującej. Trzeba jednak pamiętać, że był to pierwszy pełny kwartał, w którym konsolidowano wyniki przejętej spółki Medi-Lynx Cardiac Monitoring.