Netia miała w I kw. br. prawie 12 mln zł zysku netto

Właściwie zgodne z oczekiwaniami analityków okazały się kwartalne wyniki stacjonarnego telekomu. Przychodom pomagały kontrakty hurtowe. Na plus zaskoczył wynik netto. Przyspieszyły inwestycje. Ubyło gotówki w kasie.

364,5 mln zł przychodów, 94,3 mln zł EBITDA, 15,2 mln zł zysku operacyjnego i 11,9 mln zł zysku netto zanotowała Grupa Netii w I kwartale 2017 roku. Przychody spadły w porównaniu z analogicznym okresem w 2016 r. o 6,7 proc., EBITDA o 11 proc., a zysk operacyjny i netto mocno skoczyły w górę za sprawą niższej amortyzacji.

Z wyjątkiem wyników operacyjnego i netto, który wypadł dużo lepiej od oczekiwań, dane są zbieżne z prognozami analityków, ankietowanych przez „Parkiet". Specjaliści spodziewali się średnio 363 mln zł przychodów, 96,3 mln zł EBITDA, 4,5 mln zł zysku operacyjnego i 2,2 mln zł zysku netto.

Jak podał zarząd w prezentacji, EBITDA spadła m.in. za sprawą wyższych kosztów marketingu i reklamy. W marcu telekom ruszył bowiem z kampanią promującą technologię światłowodową. Netia odnotowała spadki przychodów w niemal wszystkich liniach usługowych. Bezpośrednie powody to tradycyjnie ubytek klientów usług regulowanych i spadek cen.

Po kwartale grupa świadczyła 2,09 mln usług (RGU), co oznacza spadek o około 40 tys. w ciągu trzech miesięcy. We własnej sieci telekom obsługiwał 58 proc. usług, tyle samo, co kwartał wcześniej. Odnotował bowiem również w tej kategorii ubytek (o 9,9 tys. RGU).

Z usług stacjonarnego Internetu Netii korzystało w marcu 681 tys. abonentów (spadek w kwartał o 2 proc.), a z telefonii stacjonarnej 1,1 mln (spadek w kwartał o 3 proc.). Rosnącą linią usługową jest płatna telewizja, z której korzystało w końcu marca 184,4 tys. użytkowników (o około 3 tys. więcej niż w grudniu). Po kwartale operator miał zaś 118,6 tys. użytkowników usług mobilnych, o około 7 tys. więcej niż na koniec 2016 roku. Wzrost w biznesie MVNO to efekt przyrostu klientów abonamentów telefonii komórkowej do 102 tys.. Netii ubywa nadal natomiast użytkowników dedykowanej usługi szerokopasmowego mobilnego dostępu.

W segmencie usług telekomunikacyjnych wyjątek stanowił hurt, a wśród tzw. „pozostałych" usług telekomunikacyjnych – telewizja i telefonia mobilna oraz internet w tej technologii. Jak podał zarząd w sprawozdaniu, telewizja usługi mobilne odpowiadały w kwartale za 12 proc. przychodów Netii, podczas gdy rok wcześniej za 11 proc. Udział transmisji danych nie zmienił się (wynosił 43 proc., po spadku przychodów w tej kategorii o 7 proc. do 157,4 mln zł), a telefonii spadł z 32 do 30 proc. (po spadku przychodów o 14 proc. do 108 mln zł.

W wynikach Netii widać, że zaczęła - jak zapowiadał zarząd Tomasza Szopy - ponosić coraz wyższe koszty zapowiedzianych inwestycji w modernizację sieci. W minionym kwartale jej inwestycje sięgnęły łącznie 73,5 mln zł, o 27 proc. więcej niż przed rokiem. W efekcie na koniec marca w kasie miał 16,2 mln zł, podczas gdy rok wcześniej 123,4 mln zł (spadek o 87 proc. rok do roku).

Program modernizacji infrastruktury Netii do standardu FTTH/FTTB zakłada, że do końca 2020 r. grupa zmodernizuje 1,66 mln łączy. Do końca marca zmodernizowała 120 tys. linii, a plan na ten rok zakłada jeszcze około 380 tys. łączy szerokopasmowych. W sumie bowiem – jak podał na zwyczajnym walnym zgromadzeniu Tomasz Szopa – w tym roku Netia chce zmodernizować 30 proc. infrastruktury objętej planem.