Orange Polska, który zakładał w średnioterminowym planie, że w 2018 r. jego przychody i EBITDA zaczną rosnąć odsunął dziś oficjalnie ten moment w czasie. Potwierdził domysły, że po roku 2018 również zamierza inwestować w sieci światłowodowe. W aktualizacji strategii, nazwanej nowym planem strategicznym, telekom podał, że stabilizacji przychodów spodziewa się w 2019 roku, a wzrostu w kolejnych latach, a stabilizacji EBITDA w przyszłym roku i wzrostu w kolejnych latach.
Założenia dla przychodów grupa chce osiągnąć za sprawą: znaczącego wzrostu liczby klientów i liczby usług konwergentnych, „większego nacisk na tworzenie wartości", skutecznego rozwoju i dynamicznego wzrostu działalności w obszarach komplementarnych do usług telekomunikacyjnych (ICT, Orange Energia, Orange Finanse, Orange Smart Care, sprzedaż sprzętu) oraz spadkowi udziału tradycyjnych usług stacjonarnych w całości przychodów.
Zaś stabilizacja EBITDA w 2018 roku i wzrost w kolejnych latach ma być możliwy dzięki lepszym trendom w przychodach oraz dalszej optymalizacji kosztów. Jak podał telekom, do 2020 roku planuje obniżenie bazowych kosztów pośrednich o 12-15 proc. w porównaniu z 2016 r..
Orange zamierza utrzymać w ryzach na tegorocznym poziomie. W przyszłym roku zamierza przeznaczyć na nie 2-2,2 mld zł, podobnie w 2019 r., a w 2020 r. – 2 mld zł.
Na same światłowody przeznaczy 2,8 mld zł w latach 2018-2020, czyli około połowę planowanych nakładów. Chce, aby w zasięgu tej sieci w 2020 r. było 5 mln gospodarstw domowych.