Indeks spółek innowacyjnych. Technologiczne firmy z szansą na odbicie

Indeks spółek innowacyjnych radzi sobie bardzo dobrze, ale niektóre firmy znalazły się na zakręcie. W tym roku wyjdą na prostą?

WIG-informatyka od kilkunastu miesięcy jest pod mocną presją, ale w ostatnich tygodniach daje się zauważyć odbicie. Od ubiegłorocznego minimum, które indeks zanotował 16 listopada, urósł ponad 5 proc. i wrócił powyżej poziomu 2 tys. pkt.

W górę idzie też indeks spółek innowacyjnych, którego obliczanie zainaugurowaliśmy podczas ubiegłorocznego Forum Inwestycyjnego „Parkietu". Wskaźnik tworzy 30 firm – głównie reprezentantów branży IT, biotechnologii oraz medycyny. Sytuacja każdej ze spółek jest inna i trudno je sprowadzić do wspólnego mianownika. Widać jednak, że na przestrzeni ostatnich lat tworzący je indeks mocno góruje nad WIG. Od 2015 r. różnica wynosi niemal 48 pkt proc.

Najwięksi pod lupą

Indeks ważony jest kapitalizacją poszczególnych firm. Największe są pakiety CD Projektu, Asseco Poland, Comarchu, Mabionu i LiveChatu. Ten pierwszy, po kilkuletniej nieprzerwanej fali zwyżek, jesienią 2017 r. zanotował wyraźną korektę. Kurs spadł poniżej psychologicznej granicy 100 zł, ale i tak jest o niemal połowę wyżej niż 12 miesięcy temu. Trudno wyrobić sobie jednoznaczną opinię o potencjale CD Projektu w oparciu o rekomendacje, bo zawarte w nich ceny docelowe zaskakująco mocno się różnią. Bardziej zgodni są analitycy w ocenie Asseco Poland. W stosunku do tej spółki dominuje stosunek neutralny. Trudna sytuacja na rynku publicznym bije w wyniki informatycznej grupy i ma to odzwierciedlenie w modelach analitycznych brokerów. Zwracają również uwagę na prawdopodobną utratę dużego kontraktu w ZUS oraz na ostatnie roszady w aktywach (m.in. przejęcie Macrologic przez Asseco Business Solutions i sprzedaż pakietu w izraelskiej Formula Systems).

GG Parkiet

Natomiast wspomniany kontrakt w ZUS przechodzi w ręce Comarchu, którego notowania w ostatnich tygodniach rosły. Zdaniem analityków potencjał do zwyżki jeszcze istnieje. Krakowska spółka po latach wypełnionych inwestycjami w 2018 r. powinna zacząć spijać śmietankę, choć nie bez znaczenia dla jej wyników będą rosnące koszty pracy w branży IT. W niełasce inwestorów nadal jest natomiast wrocławski LiveChat, którego wycena oscyluje w okolicach 40 zł za akcję (latem 2017 r. zbliżała się do 60 zł), mimo iż niedawno spółka pochwaliła się rekordową liczbą nowych klientów i zasygnalizowała wypłatę zaliczki na poczet przewidywanej dywidendy. Planowanym dniem ustalenia prawa do wypłaty jest 10 stycznia.

Zmienne szczęście

Znaczący udział w naszym indeksie ma też Selvita, której notowania są w długoterminowym trendzie wzrostowym, ale jesienią zanotowały mocny spadek. Stało się tak, ponieważ Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków nakazała Selvicie zawieszenie badań nad strategicznym dla niej projektem, tzw. SEL24. W połowie grudnia, po przeanalizowaniu sytuacji, Agencja zgodziła się na wznowienie badań. Kurs Selvity znajduje się już powyżej lokalnego minimum z października 2017 r.

W skład indeksu spółek innowacyjnych wchodzą też m.in. Cube.ITG oraz Qumak. Ich notowania są jednak w długoterminowym trendzie spadkowym z uwagi na sytuację finansową obu firm. W Cube.ITG w październiku sąd otworzył postępowanie sanacyjne. Z kolei dla akcjonariuszy Qumaka ważny będzie ten tydzień: w czwartek odbędzie się walne zgromadzenie (kontynuacja obrad z grudnia), które zdecyduje m.in. w sprawie podniesienia kapitału zakładowego. Warto też odnotować, że pod koniec grudnia na rynek trafiła pozytywna informacja, która w ciągu jednego dnia wywindowała notowania Qumaka o ponad 16 proc. Chodzi o zawarcie ugody z instytucjami reprezentującymi Skarb Państwa w sprawie systemu osłony kraju przed nadzwyczajnymi zagrożeniami.