Dystrybucyjna grupa podała wyniki za II kwartał roku obrotowego 2017/2018 (kwartał zakończył się 31 grudnia 2017 r.). Nadal widać w nich presję na marże, co jest efektem przede wszystkim trwającej wojny cenowej, wywołanej m.in. przez międzynarodowy koncern Also. Jest on tak mocno zdeterminowany, żeby walczyć o udziały rynkowe, że godzi się na ponoszenie strat.
Eksperci podkreślają jednak, że to sytuacja przejściowa. Gdy rynek wróci do równowagi, powinni zacząć zyskiwać tacy gracze jak AB, czyli firmy z mocną pozycją rynkową (grupa AB jest największym dystrybutorem IT w Europie Środkowo-Wschodniej), automatyzacją logistyki (nowe centrum w Magnicach) oraz sporym zapasem gotówki (na razie akcjonariusze nie powinni liczy na dywidendę). Atutem AB jest również fakt, że w grupie nie toczy się obecnie żadna kontrola skarbowa, czego nie da się powiedzieć o innych przedstawicielach tej branży w Polsce.
Sytuację polskiej branży IT trudno sprowadzić do jednego mianownika. Wprawdzie takie segmenty jak chmura czy big data rosną jak na drożdżach, ale z drugiej strony już od ponad dwóch lat mamy zastój w sektorze zamówień publicznych. To uderza nie tylko w firmy stricte informatyczne jak Asseco Poland czy Comarch, ale również w dystrybutorów. Przedstawiciele branży twierdzą jednak, że wreszcie widzą ożywienie, zarówno w segmencie publicznym, jak i komercyjnym. Po okresie niskich inwestycji przedsiębiorstwa zaczynają nadrabiać zaległości, zwiększając wydatki na rozwój IT.
Zbigniew Mądry z zarządu AB spodziewa się, że w regionie dalej będzie wzrastać zainteresowanie usługami chmurowymi, podobnie jak rozwiązaniami z obszaru inteligentnego domu. – Mamy już 130 partnerów, którzy zajmują się instalowaniem dystrybuowanych przez nas rozwiązań – podkreśla.
W drugim kwartale trwającego roku finansowego grupa AB zwiększyła przychody o 8,5 proc., do 2,8 mld zł, ale jej zyski spadły. EBITDA wyniosła prawie 43 mln zł, zysk operacyjny 36 mln zł, a zysk netto 26 mln zł. W całym roku kalendarzowym 2017 r. grupa wypracowała 65 mln zł zysku netto przy rekordowych przychodach wynoszących 8,5 mld zł. Spółka pochwaliła się, że ma najniższy w branży wskaźnik kosztów ogólnego zarządu. W ostatnim kwartale 2017 r. wyniósł 2,6 proc.