Do 2 lipca trwa budowa księgi popytu na akcje Gaming Factory. Wtedy poznamy też cenę sprzedaży akcji – maksymalna wynosi 15,5 zł. Przy założeniu, że właśnie po takiej sprzedane zostaną wszystkie oferowane papiery nowej emisji, kapitalizacja całej firmy sięga 87 mln zł. Z naszych szacunków wynika, że daje jej to 15. pozycję w zestawieniu wszystkich (ponad 40) notowanych producentów gier, uszeregowanych według aktualnej kapitalizacji. Przed Gaming Factory jest osiem firm z rynku głównego i sześć z NewConnect.
Szanse i wyzwania
Oferta trafiła na dobry czas: spółki z tego sektora już od dłuższego czasu błyszczą na giełdzie, ale w ostatnich tygodniach – z uwagi na ograniczenia wynikające z pandemii – cyfrowa rozrywka zyskuje jeszcze większe znaczenie, co dodatkowo podbija notowania.
IPO Gaming Factory obejmuje maksymalnie 1,375 mln akcji, z czego 1,1 mln to nowo emitowane walory. Dla inwestorów indywidualnych zarezerwowano aż 50 proc. z planowanej liczby oferowanych papierów.
Czytaj także: Giełda ma nam pomóc w awansie do wyższej ligi
Ze sprzedaży akcji spółka chce pozyskać od 15 do 17 mln zł. To – przy założeniu sprzedaży całej puli – implikuje widełki cenowe rzędu 13,6–15,5 zł.