Około 19 lutego na GPW zadebiutować chce Huuuge, który przeprowadził największą w historii rodzimego sektora gier ofertę publiczną. Jej wartość zbliżyła się do 1,7 mld zł, a redukcja zapisów w transzy detalicznej sięgnęła 97 proc. Wartość zapisów złożonych przez inwestorów indywidualnych wyniosła 2,74 mld zł i była porównywalna do tej z IPO Allegro (2,67 mld zł), przy czym ta ostatnia oferta była zdecydowanie większa.
Szansa na wzrost
Rynek zgodnie zakłada, że pierwsza sesja dla Huuuge zapowiada się bardzo dobrze. – Myślę, że można śmiało obstawiać wzrost na debiucie – mówi Krzysztof Tkocz, ekspert z DM BDM.
Eksperci podkreślają, że począwszy od oferty Allegro wszystkie większe IPO idą tym schematem i nie ma racjonalnego powodu, żeby było inaczej tym razem. Zwracają też uwagę na wysoki popyt na akcje Huuuge wśród instytucji, gdzie księga popytu została pokryta już w ciągu godziny po cenie maksymalnej (do inwestorów indywidualnych trafiła mała część oferty, tylko 5 proc.). Warto również odnotować, że po zakończeniu zapisów na rynek trafiła jeszcze informacja o tym, że globalny koncern Electronic Arts kupuje producenta gier mobilnych Glu Mobile, co zdaniem analityków może być dodatkowym czynnikiem wspierającym notowania Huuuge.
IPO tej spółki poprzedziły dwie duże oferty publiczne innych firm. Spektakularnym sukcesem było Allegro, którego IPO wyniosło 10,6 mld zł, co okazało się rekordem w historii GPW. Akcje sprzedawano po 43 zł. Na zamknięciu pierwszej sesji kurs wzrósł do 70 zł (63 proc.). Po kilku tygodniach zanotował maksimum na niemal 99 zł. Od tego czasu dominuje wprawdzie podaż (presję na kurs wywiera zapowiedź wejścia Amazona do Polski), ale notowania nadal są zdecydowanie wyżej niż cena akcji z IPO. W środę kurs Allegro oscylował w okolicach 66,5 zł.