Podsumowując wyniki półrocza, Orange Polska pokazał najnowsze zmiany abonamentów w trzech różnych segmentach rynku: pakietów konwergentnych, abonamentu za telefon komórkowy i w pre-paidzie. To głównie podwyżki o 5 lub 10 zł. U konkurentów Orange nie widać tego lata tak wyraźnych zmian w ofertach, podążających w tym samym kierunku zgodnie ze strategią „more for more" (ang. więcej za więcej). Widać za to rozszerzanie wachlarza ofert o droższe i bogatsze, w tym obejmujące technologię 5G. Tak zrobił Polkomtel, właściciel marki Plus (Grupa Cyfrowy Polsat), wprowadzając droższe niż tradycyjne taryfy z 5G wiosną.
Czasowe promocje
Maciej Swat, dyrektor departamentu marketingu ofert dla osób indywidualnych i firm w P4, jako przykład strategii „więcej za więcej" realizowanej w tym roku podaje wdrożenie w czerwcu pakietu z nielimitowanymi usługami SOLO XXL w cenie 40 zł w telefonii na kartę.
Z drugiej strony wakacyjna promocja sieci Play idzie w kierunku odwrotnym. Telekom proponuje przenoszącym numer korzystniejszą niż wcześniej ofertę ze smartfonem (za 50 zł vs. 65 zł). Jak dodaje, promocje były i będą elementem rynku telekomunikacyjnego.
– Jesteśmy zdania, że można realizować obie strategie, zarówno tę z promocyjnymi ofertami, jak i „more for more", czyli zwiększanie zawartości pakietów oraz usług za nieco wyższą cenę. Na obie strategie jest jeszcze miejsce na naszym rodzimym rynku telekomunikacyjnym – mówi Maciej Swat.
Wojciech Jabczyński, rzecznik Orange Polska, przyznaje, że Orange stara się unikać komunikacji ofert, w której zwraca się uwagę na niższą cenę. – W Orange bardzo staramy się unikać używania takich narzędzi. Mogą być bardzo efektywne w krótkim okresie, ale długoterminowo w naszej ocenie nie budują ani wartości dla akcjonariuszy, ani lojalności klientów. Jeśli już uciekamy się do ich stosowania, to są to działania bardzo ograniczone w czasie, a przede wszystkim selektywne – mówi.