ROPA NAFTOWA
Wyjście Angoli z kartelu OPEC a ceny ropy.
Czwartkowa sesja na rynku ropy naftowej cechowała się delikatnym podwyższeniem zmienności. Wszystko za sprawą niespodzianki, jaką zaserwowała uczestnikom globalnego rynku ropy Angola. Ten afrykański kraj, będący jednym z największych producentów ropy na swoim kontynencie, poinformował bowiem o zamiarze wyjścia z kartelu OPEC.
Angola dołączyła do kartelu OPEC w 2007 roku, a więc relatywnie niedawno w porównaniu do wielu innych członków tej grupy. Obecnie kraj ten produkuje około 1,1 mln baryłek ropy dziennie, podczas gdy obecna łączna produkcja ropy w OPEC, już po uwzględnieniu cięć, to około 28 mln baryłek ropy dziennie. Po wyjściu Angoli z OPEC, kartel będzie więc odpowiadał za produkcję ok. 27 mln baryłek dziennie, czyli w przybliżeniu 27% całkowitej globalnej produkcji.
Decyzja Angoli podyktowana była niedawną decyzją OPEC+ o przedłużeniu cięć produkcji ropy naftowej. Angola była jednym z krajów, które wyraźnie sprzeciwiały się tej decyzji. Zresztą, w swoim wczorajszym przemówieniu, tamtejszy minister ds. ropy naftowej ocenił, że główną przyczyną decyzji o wystąpieniu z OPEC jest właśnie przekonanie, że funkcjonowanie w strukturach kartelu już nie służy Angoli.