Komentarz surowcowy DM BOŚ

ROPA NAFTOWA Zróżnicowane reakcje na amerykańskie sankcje na Iran.

Publikacja: 13.08.2018 09:01

Komentarz surowcowy DM BOŚ

Foto: Bloomberg

Po dynamicznym tąpnięciu notowań ropy naftowej w minioną środę, końcówka tygodnia na rynku tego surowca upływała pod znakiem prób odreagowania wzrostowego. W piątek notowania ropy WTI odbiły w górę, powracając ponad poziom 67 USD za baryłkę, z kolei cena ropy Brent dotarła z powrotem w okolice 73 USD za baryłkę. Wzrosty były więc relatywnie niewielkie w porównaniu do skali wcześniejszych zniżek.

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

Foto: DM BOŚ

Inwestorzy wciąż nie pozwalają notowaniom ropy naftowej na duże przeceny. W ostatnich dniach do takiego stanu rzeczy przyczyniają się głównie sankcje amerykańskie na Iran, które weszły w życie w poprzednim tygodniu. Na razie dotyczą one jedynie relacji pomiędzy USA a Iranem, które i tak w ostatnich dekadach nie były zbyt istotne. O ile jednak dotychczas niewiele zmieniło się w kwestii amerykańskich sankcji na Iran, to pytania budzi dalszy rozwój wydarzeń w tej kwestii. Iran eksportuje ropę naftową przede wszystkim do krajów azjatyckich, z Chinami i Indiami na czele, a także do Turcji oraz państw Unii Europejskiej (głównie Francji, Grecji, Włoch i Hiszpanii). Dopiero jakiekolwiek ograniczenie tych przepływów mogłoby mieć istotny wpływ na podaż irańskiej ropy na świecie. A na dopasowanie się do sankcji sojusznicy USA dostali czas do listopada.

Na razie wśród importerów ropy naftowej z Iranu reakcje są różne. Chiny, Indie, Japonia oraz Hiszpania wręcz zwiększyły import irańskiej ropy w lipcu w porównaniu z wcześniejszymi miesiącami. Z kolei Korea Południowa, Francja oraz kilku pomniejszych europejskich importerów irańskiej ropy naftowej w lipcu ścięło zamówienia na surowiec z Iranu niemal do zera. Niektóre państwa, takie jak Włochy, Grecja, Turcja czy Zjednoczone Emiraty Arabskie, obcięło import irańskiej ropy naftowej częściowo. To oznacza, że ogólnie zależność dotychczasowych importerów ropy z Iranu od dostaw z tego kraju wciąż jest duża.

Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne

Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne

Foto: DM BOŚ

Wiele państw będzie ubiegało się o wyłączenia z sankcji, tak jak to miało miejsce w 2012 roku, kiedy poprzednia tura sankcji została ogłoszona. Na ustępstwa liczą przede wszystkim Indie i Chiny, które ogłosiły, że całkowita rezygnacja z importu irańskiej ropy naftowej jest dla nich praktycznie niewykonalna. W przypadku pozostałych krajów, retoryka jest zróżnicowana. Państwa Europy wciąż nie popierają USA w sankcjach, jednak inną reakcję widać ze strony rządów, a inną ze strony samych spółek petrochemicznych (Royal Dutch Shell i Total przestały zamawiać ropę z Iranu). Podobny rozdźwięk widoczny jest w Turcji, gdzie politycy na razie ogłaszają brak dopasowania do amerykańskich sankcji, jednak spółka Tupras częściowo już obcięła import irańskiej ropy).

Podsumowując, od strony politycznej, Amerykanie dostrzegają upór państw importujących ropę naftową z Iranu w kwestii dopasowania się do ich sankcji – zwłaszcza że wielu sojuszników USA uznaje te sankcje za nieuzasadnione. Niemniej, spółki petrochemiczne są ostrożniejsze w swoich działaniach i już teraz widać, że większość z nich nie będzie chciała ryzykować jakichkolwiek obostrzeń w handlu z USA – dlatego będą skłonne do dostosowania się do sankcji. To oczywiście kreuje obraz mniejszej globalnej podaży irańskiej ropy naftowej pod koniec bieżącego roku – i pytania o to, czy pozostali producenci, w tym same Stany Zjednoczone, będą w stanie powstałą lukę zapełnić.

SOJA

Ceny soi wyraźnie w dół po raporcie USDA.

Podczas piątkowej sesji notowania soi były liderem spadków na globalnych rynkach surowców. Cena soi w Stanach Zjednoczonych spadła tego dnia o niemal 5%, głównie za sprawą danych zawartych w comiesięcznym raporcie Amerykańskiego Departamentu Rolnictwa (USDA).

Notowania soi w USA – dane dzienne

Notowania soi w USA – dane dzienne

Foto: DM BOŚ

Instytucja ta podniosła prognozy produkcji kukurydzy oraz soi o więcej niż oczekiwano, tłumacząc nowe szacunki dobrymi warunkami do uprawy tych roślin w USA w ostatnich tygodniach. O ile dla rynku kukurydzy to nie jest jeszcze duży problem ze względu na spory popyt na to zboże, to w przypadku soi jest to dramatyczna sytuacja, głównie ze względu na skutki konfliktu handlowego USA i Chin.

W piątek chiński wiceminister rolnictwa, Han Jun, powiedział, że oczekuje znacznego spadku importu amerykańskich towarów rolnych, z soją na czele, do Chin, zwłaszcza po tym, jak Państwo Środka zapewni sobie stabilne dostawy oleju spożywczego oraz pasz dla zwierząt z innych państw. Na głównego dostawcę soi do Chin powoli wyrasta Brazylia. Perspektywa spadku eksportu soi do Chin wywiera presję na spadek notowań soi w USA, gdyż większa produkcja przy mniejszym popycie na surowiec w tym kraju najprawdopodobniej doprowadzi do wyraźnego wzrostu zapasów.

Dorota Sierakowska Analityk surowcowy

Surowce
Metale czekają na impulsy
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Surowce
Gorączka złota
Surowce
Szczyt na złocie?
Surowce
Inwestorzy czekają na konkrety
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Surowce
Trump wpływa na ceny złota
Surowce
Wyjazd na Święta tańszy niż rok temu. Powinno być jeszcze taniej