W czwartek o godzinie 16:00 polskiego czasu ma mieć miejsce wideokonferencja OPEC+, dotycząca solidarnych cięć produkcji ropy naftowej. Dotychczas szczegółów na temat tego wydarzenia było niewiele i nadal wokół tego wydarzenia rodzi się więcej pytań niż odpowiedzi.
Przede wszystkim, nadal nie ma pewności co do wielkości potencjalnych cięć wydobycia. Dotychczas mowa była o około 10-15% globalnej produkcji, co byłoby działaniem na dużą skalę, wymierzonym w jak największe zniwelowanie efektów koronawirusa na globalny popyt na ropę. (Niemniej, najnowsze dane sugerują, że spadek popytu może sięgnąć nawet 30%, więc nawet tak głębokie cięcia produkcji mogą okazać się niewystarczające).
Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne
Dodatkowo, wiele wątpliwości budzi liczba krajów, które będą brały udział w solidarnym ograniczaniu produkcji. Już teraz wiadomo, że powtórki z porozumienia naftowego nie będzie. O ile najwięcej do powiedzenia w sprawie potencjalnych cięć produkcji ropy mają nadal Rosja i Arabia Saudyjska, to najprawdopodobniej będą one chciały włączyć do oficjalnych zobowiązań także Stany Zjednoczone. Nieoficjalne źródła z OPEC, cytowane przez Reuters, zapewniają, że do żadnego porozumienia nie dojdzie, jeśli USD nie będą chciały się do niego przyłączyć.
Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne