Akcje KGHM-u zyskują z powodu ponownie rosnącej ceny miedzi

Obecna zwyżka powyżej 9 tys. USD za tonę może być już jednak trwalsza niż poprzednia. Notowania metalu wspiera rosnący popyt w Chinach i zawirowania związane z jego pozyskiwaniem obserwowane w różnych częściach naszego globu.

Publikacja: 03.04.2024 06:00

Akcje KGHM-u zyskują z powodu ponownie rosnącej ceny miedzi

Foto: materiały prasowe

Podczas wtorkowych notowań akcje KGHM należały do jednych z najchętniej kupowanych na warszawskiej giełdzie. Po południu ich kurs sięgał nawet 119,15 zł, co oznaczało wzrost o 4,4 proc. w porównaniu z ceną z czwartkowego zamknięcia sesji. Stosunkowo duże zainteresowanie walorami lubińskiej spółki było niewątpliwie spowodowane zmianą sytuacji na rynku miedzi. Na Londyńskiej Giełdzie Metali (LME) jej kurs ponownie przekroczył barierę 9 tys. USD za tonę.

– W mojej ocenie obserwowany obecnie wzrost kursu miedzi to przede wszystkim konsekwencja solidnych danych makroekonomicznych napływających z Chin i w mniejszym stopniu nie najgorszych z USA. Jak będą wyglądały kolejne dni, trudno powiedzieć, gdyż notowania tego metalu są bardzo zmienne i trafniejsza w tym zakresie może być analiza techniczna niż fundamentalna – mówi Paweł Puchalski, analityk Santander Biura Maklerskiego. Jako przykład odmiennego postrzegania fundamentalnego podaje niedawny raport australijskiego Biura Analiz Ekonomicznych, który zakłada, że począwszy od 2026 r., na globalnym rynku miedzi nastąpi trwała nadpodaż. Zanim to jednak się stanie, rynek musi się mierzyć z jej brakami.

Zakłócenia w podaży

Według Jakuba Szkopka, analityka Erste Securities Polska, rosnące notowania miedzi, to m.in. konsekwencja licznych zakłóceń podaży na globalnym rynku. – Na początku roku o istotnym spadku wydobycia informował chilijski koncern Codelco. Zniżkuje ono również w Zambii, gdyż trwające tam susze spowodowały niedobór energii elektrycznej i ograniczenie jej dostaw m.in. do tamtejszych kopalń – twierdzi Szkopek. Już wcześniej było wiadomo o braku wystarczających inwestycji w funkcjonujące i nowe kopalnie oraz niestabilnej polityce podatkowej i nie najlepszych nastrojach społecznych w kilku krajach, na terenie których prowadzone jest duże wydobycie, w tym m.in. w Chile, Peru i Panamie.

Dochodzi również do zawirowań w branży hutniczej. – W Chinach do niemal zera spadły marże uzyskiwane na produkcji katod z koncentratów miedzi. W efekcie oczekiwany jest spadek ich podaży – przekonuje Szkopek. Kolejna sprawa to opóźnienia w realizacji inwestycji dotyczącej budowy dużej huty miedzi w Indonezji przez największy na świecie koncern w tej branży, czyli Freeport. – Z drugiej strony systematycznie rośnie globalne zapotrzebowanie na miedź. Rynek dziś przede wszystkim uwierzył w ożywienie i wzrost popytu w Chinach, które są największym konsumentem tego metalu na świecie – mówi analityk Erste Securities Polska. W jego ocenie wszystkie te czynniki powodują, że kurs miedzi na trwałe przekroczył 9 tys. USD za tonę. Kolejne wzrosty to tylko kwestia czasu, chociaż na ewentualne pokonanie bariery 10 tys. USD trzeba będzie jeszcze trochę poczekać.

Czytaj więcej

Przecena akcji KGHM w reakcji na odpisy

Lokalne uwarunkowania

Ostatnio rośnie także cena srebra. Ponieważ jest to metal szlachetny, którego notowania zmieniają się w podobny sposób co złota, można było jednak oczekiwać większych zwyżek cen, niż faktycznie obserwowane. Co więcej, złoto jest rekordowo drogie. To następstwo oczekiwań spadku stóp procentowych, co zachęca wielu inwestorów do otwierania pozycji na metalach szlachetnych. Złoto zazwyczaj drożeje też, gdy dochodzi do eskalacji konfliktów zbrojnych. – W związku z jego rekordowymi notowaniami oczekuję dziś bardziej korekty kursu niż dalszych zwyżek. W efekcie nie widzę również przesłanek do dalszego wzrostu ceny srebra – uważa Szkopek.

Globalna sytuacja powoduje, że na wartości zyskują akcje KGHM. Polski koncern cierpi jednak z powodu lokalnych uwarunkowań. – Notowaniom spółki nie sprzyja umacniająca się złotówka względem USD oraz rosnące koszty pracy. Na domiar złego, w tym roku nie widać już szansy na wypłatę przez spółkę dywidendy – twierdzi Szkopek. Przypomina o niedawno zapowiedzianych przez spółkę odpisach. Krajowy majątek górniczy i hutniczy koncernu został przeszacowany na poziomie wyników grupy o prawie 3,62 mld zł i o ponad 3,77 mld zł w sprawozdaniu jednostkowym. Dokonano też zmian w wycenie aktywów zagranicznych, chociaż już mniejszych. Przeprowadzone operacje będą miały wpływ na ubiegłoroczne wyniki KGHM-u przed opodatkowaniem. Ostateczne ich wartości zostaną podane przy okazji publikacji zaudytowanych raportów rocznych spółki i grupy, co jest zaplanowane na 24 kwietnia.

Surowce i paliwa
Orlen chce Nowej Chemii zamiast Olefin III
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc