Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 01.05.2025 17:09 Publikacja: 24.10.2023 21:00
Foto: Bloomberg
Przychody ze sprzedaży węgla w największej spółce górniczej w Polsce – Polskiej Grupie Górniczej – są nadal wyższe od kosztów produkcji. Mimo coraz trudniejszej sytuacji rynkowej węgiel – jak zapewnia na śląski gigant – nie jest sprzedawany ze stratą.
Jednak już w kolejnych zdaniach – w odpowiedzi na nasze pytania o rentowność wydobycia – PGG przyznaje, że analizując sytuację rynkową, obserwowana jest nadpodaż węgla opałowego w stosunku do zapotrzebowania gospodarstw domowych oraz duża presja cenowa i ilościowa węgla sortowanego z importu, głównie z Kazachstanu, które stanowią realną konkurencję dla węgla polskiego. – Do czynników wspierających taki stan należą m.in. niskie zużycie opału wynikające z korzystnych warunków atmosferycznych (krótki i łagodny poprzedni sezon grzewczy oraz ciepła tegoroczna jesień), duże zapasy poczynione przez klientów indywidualnych w zeszłym sezonie w obawie przed kryzysem i niską dostępnością węgla oraz zmiany w sposobach ogrzewania domów jednorodzinnych – informuje nas biuro prasowe PGG. Ta sytuacja może się utrzymać dłużej, bo jak dodaje PGG, w tym momencie nie widać na rynku sygnałów o istotnie wzrastającym zapotrzebowaniu na węgiel opałowy.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Bogdanka coraz sugestywniej daje do zrozumienia, że na rynku węgla w Polsce trwa nierówna walka między dotowanymi kopalniami, a tymi, które walczą tylko rynkowymi metodami. -"Wolelibyśmy, by rynek funkcjonował w takim sposób, aby wszyscy mieli równe szanse" - mówił w Katowicach wiceprezes Bogdanki Sławomir Krenczyk.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Znaczenie KGHM dla Europy jest ogromne. Niekoniecznie musimy sprzedawać miedź poza Unię. Szacujemy, że do wydobycia z eksploatowanych już w Polsce złóż mamy jej jeszcze kilkanaście milionów ton – mówi Andrzej Szydło, prezes spółki.
Władze JSW zdają sobie sprawę z ryzyka utraty płynności w tym roku, ale robią wszystko, aby do tego nie dopuścić. Ta deklaracja padła na Europejskim Kongresie Gospodarczym w czasie panelu poświęconemu górnictwu.
W stosunku do pierwotnych założeń projekt sztandarowej inwestycji realizowanej w rafinerii w Możejkach jest opóźniony i droższy. Nie wiadomo też, jakie ostatecznie otrzyma wsparcie i jaka będzie jego opłacalność.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
W 2026 r. ma być gotowa kompleksowa ekspertyza pt. „Studium wykonalności inwestycji”. Jeśli wykaże, że projekt eksploatacji złoża soli potasowo-magnezowych jest opłacalny, wydobycie może ruszyć w ciągu ośmiu–dziesięciu lat. To bardzo ambitny termin.
Nowe propozycje mówią o przeniesieniu z firm na rządową agencję obowiązku tworzenia i utrzymywania rezerw błękitnego paliwa. W zamian te pierwsze mają ponosić tzw. opłatę gazową.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas