Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Przychody ze sprzedaży węgla w największej spółce górniczej w Polsce – Polskiej Grupie Górniczej – są nadal wyższe od kosztów produkcji. Mimo coraz trudniejszej sytuacji rynkowej węgiel – jak zapewnia na śląski gigant – nie jest sprzedawany ze stratą.
Jednak już w kolejnych zdaniach – w odpowiedzi na nasze pytania o rentowność wydobycia – PGG przyznaje, że analizując sytuację rynkową, obserwowana jest nadpodaż węgla opałowego w stosunku do zapotrzebowania gospodarstw domowych oraz duża presja cenowa i ilościowa węgla sortowanego z importu, głównie z Kazachstanu, które stanowią realną konkurencję dla węgla polskiego. – Do czynników wspierających taki stan należą m.in. niskie zużycie opału wynikające z korzystnych warunków atmosferycznych (krótki i łagodny poprzedni sezon grzewczy oraz ciepła tegoroczna jesień), duże zapasy poczynione przez klientów indywidualnych w zeszłym sezonie w obawie przed kryzysem i niską dostępnością węgla oraz zmiany w sposobach ogrzewania domów jednorodzinnych – informuje nas biuro prasowe PGG. Ta sytuacja może się utrzymać dłużej, bo jak dodaje PGG, w tym momencie nie widać na rynku sygnałów o istotnie wzrastającym zapotrzebowaniu na węgiel opałowy.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wyższy zarobek niż oczekiwano ma przynieść zwłaszcza działalność rafineryjna. Z kolei zgodnie z założeniami powinny rosnąć wyniki w obszarach: wydobycia, energetyki i detalu. Koncern planuje również istotnie zwiększyć inwestycje.
Mimo dość stabilnej produkcji miedzi zyski koncernu spadły. Tej wiosny okazały się istotnie słabsze niż rok temu. Zdecydowała o tym głównie działalność w Polsce. Znacznie lepiej było na rynkach zagranicznych.
Wyniki finansowe wypracowane tej wiosny przez lubiński koncern okazały się słabsze od ubiegłorocznych. Zdecydowała o tym przede wszystkim działalność prowadzona w Polsce. Dynamiczne wzrosty kontynuowano za to na rynkach zagranicznych.
KGHM Polska Miedź odnotował 250 mln zł skonsolidowanego zysku netto w II kw. 2025 r. wobec 330 mln zł zysku kwartał wcześniej, podała spółka.
Maszyny wiertnicze na placu budowy mają pojawić się najpóźniej do końca września. Do III kwartału 2026 r. wykonają trzy otwory badawcze. Na dziś mniej zaawansowane są prace przy kolejnych dwóch planowanych szybach górniczych.
Szyldy Lotos, PGNiG, CPN i Petrochemia Płock pozostaną w portfelu giełdowej spółki. Spośród nich istotną rolę cały czas odgrywają zwłaszcza dwa pierwsze z wymienionych. Dziś najbardziej promowanym brandem jest Orlen Vitay.