GreenX Metals szykuje się do finiszu sporu z rządem

Po ponad trzech latach pracy złożyliśmy pismo podsumowujące nasz spór z polskim rządem o kopalnie na Lubelszczyźnie – mówi Ben Stoikovich, prezes GreenX Metals.

Publikacja: 23.10.2023 21:00

GreenX Metals szykuje się do finiszu sporu z rządem

Foto: Fot. k. skłodowski

Na jakim etapie jest spór z polskim rządem o koncesje na rozpoznawanie złóż węgla kamiennego i prawo pierwszeństwa wydobycia w Lubelskiem?

Międzynarodowe postępowanie arbitrażowe dotyczy wywłaszczenia z dwóch projektów. Kopalni Jan Karski, która obecnie produkowałaby 6 mln ton węgla metalurgicznego rocznie, oraz kopalni Dębieńsko na Górnym Śląsku, która z kolei od 2025 r. miała zapewnić 2,5 mln ton węgla koksującego typu premium hard. Nie możemy mówić o szczegółach, gdyż postępowanie jest objęte klauzulą poufności. Możemy jednak wskazać, że w I kwartale tego roku, po ponad trzech latach pracy, złożyliśmy nasze pismo podsumowujące i obecnie czekamy na finalny wyrok.

Kiedy spór może się zakończyć?

Decyzja należy do Trybunału składającego się z niezależnych arbitrów, którzy wydadzą wyrok wtedy, gdy w pełni ocenią zebrany materiał dowodowy i przedstawione roszczenia, a także przygotują pisemne uzasadnienie decyzji.

Jaka jest według spółki wysokość poniesionych przez nią strat?

Nasze roszczenia opiewają na 737 mln GBP, czyli około 4 mld PLN. Realne straty są większe. Przy obecnych cenach i olbrzymim zapotrzebowaniu na węgiel koksujący spółka mogłaby generować znacznie większe korzyści dla akcjonariuszy i polskiej gospodarki.

Czy firma jest nadal zainteresowana tymi koncesjami lub innymi złożami w Polsce?

Potencjalnie zawsze jesteśmy otwarci na polubowne rozwiązanie, które będzie korzystne dla naszych akcjonariuszy. Niestety, wspomniane koncesje zostały bezpowrotnie utracone. Na Lubelszczyźnie koncesję otrzymała jedna z państwowych spółek, która zgodnie z dostępnymi informacjami prowadzi już prace w obszarze K-6-7. Polska jest krajem bogatym w zasoby, ze świetnie rozwiniętą infrastrukturą i długą tradycją górniczą. Polityka nacjonalizacji złóż oraz zmiany w prawie geologicznym i górniczym uniemożliwiają jednak realizację nowych projektów.

Na jakim etapie są inwestycje firmy na Grenlandii?

To projekty eksploracyjne, które przy odpowiednich nakładach potrafią szybko stworzyć wielką wartość dla akcjonariuszy. Nasza nowa inwestycja, dotycząca złóż złota, czyli ELN, posiada potencjał, by zaoferować olbrzymie rezerwy złota. Konieczne do tego jest profesjonalne rozpoznanie, a następnie przygotowanie dokumentów technicznych oraz odnoszących się do finansowania. ARC, czyli projekt dotyczący miedzi rodzimej, ma dłuższy horyzont, lecz jest to z kolei przedsięwzięcie o ogromnej skali. Nasz obszar koncesyjny jest wielkości polskiego województwa i posiada potencjał, by stać się nie tylko pojedynczym projektem, lecz całym zagłębiem. Ważnymi elementami sukcesu projektu eksploracji są zarówno odpowiedni zespół, jak i profesjonalne podejście do realizacji projektu. Na przykład Sovereign Metals – spółka, w której pełnię funkcję przewodniczącego rady dyrektorów – odkryła w Malawi największe na świecie złoża rudy tytanu i drugie pod względem wielkości złoża grafitu. W lipcu tego roku spółka rozpoczęła strategiczną współpracę z jedną z największych i najlepszych firm wydobywczych na świecie – Rio Tinto, która zainwestowała 40 mln USD w zamian za pakiet 15 proc. akcji w Sovereign Metals. Teraz obie firmy pracują razem w celu rozwoju projektu. To ukazuje jakość prac geologicznych i technicznych realizowanych przez nas zespół.

Kiedy porozumienia przekują się w końcowe umowy?

Umowy z naszym partnerem dają nam prawo do nabycia udziałów w projektach na Grenlandii – do 100 proc. w projekcie wydobycia złota przy ELN i do 80 proc. w zakresie złóż miedzi w ramach ARC. Zabezpieczenie kolejnych udziałów jest powiązane z wydatkami inwestycyjnymi na rozwój projektu.

Skąd spółka pozyska środki na nowe złoża złota i miedzi?

Spółka już pozyskała fundusze od inwestorów. Obecnie nie planujemy nowych emisji, nasza sytuacja finansowa pozwala nam bezpiecznie patrzeć w przyszłość, zarówno pod kątem arbitrażu, jak i prowadzenia eksploracji na Grenlandii. Jeżeli zaś chodzi o finansowanie wydobycia, to nasza firma i zespół nią kierujący mają wieloletnie doświadczenie zarówno przy aranżowaniu i gromadzeniu finansowania dłużnego, jak i przy współpracy z partnerami strategicznymi wywodzącymi się z branży surowców. Jesteśmy zatem spokojni o źródła finansowania naszych projektów. Dostrzegamy również olbrzymi potencjał w obszarze wydobycia metali, szczególnie tych niezbędnych w transformacji energetycznej. W nieodległej perspektywie rynki będą potrzebować dużych ilości tych surowców, tymczasem jest mało nowych projektów, a szczególnie tych zlokalizowanych w bezpiecznych jurysdykcjach, zapewniających zarówno bezpieczeństwo prawne inwestycji, jak i fizyczne.

CV

Benjamin Stoikovich jest inżynierem górnictwa z doświadczeniem w zarządzaniu finansami przedsiębiorstw. Pracował m.in. dla BHP Billiton jako inżynier ds. kompleksów ścianowych odpowiedzialny za uzyskiwanie pozwoleń i nadzorowanie ścian wydobywczych w kopalniach. Prezesem firmy GreenX Metals (dawniej Prairie Mining Limited) jest od czerwca 2013 r.

Surowce i paliwa
Orlen chce Nowej Chemii zamiast Olefin III
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc