Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Grupa Orlen intensywnie rozbudowuje moce produkcyjne biokomponentów dodawanych do paliw płynnych. „Na etapie uruchomienia technologicznego jest wybudowana w Trzebini instalacja do produkcji i destylacji, która z olejów posmażalniczych i tłuszczów zwierzęcych będzie produkować około 30 tys. ton estrów oraz 7 tys. ton gliceryny technicznej rocznie. W trakcie realizacji jest również budowa instalacji do uwodornienia olejów roślinnych, tzw. HVO, w zakładzie produkcyjnym Orlenu w Płocku” – informuje zespół prasowy koncernu. Dodaje, że uruchomienie tej linii planowane jest na II połowę 2024 r. Produkt końcowy będzie stosowany jako dodatek do oleju napędowego i paliwa lotniczego. Wydajność instalacji wyniesie do 300 tys. ton rocznie. Dodatkowo w Jedliczu trwa budowa linii do produkcji bioetanolu II generacji, której uruchomienie planowane jest do końca 2024 r. W tym przypadku surowcem będą produkty niespożywcze, zwłaszcza słoma. Roczne zapotrzebowanie na nią szacowane jest na około 150 tys. ton. W ramach realizowanej w Jedliczu inwestycji powstanie też elektrociepłownia biomasowa i infrastruktura pomocnicza.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Analitycy szacują, że zwyżki wyniosą od kilku do nawet małych kilkudziesięciu groszy na litrze benzyny i diesla. Wszystko zależy od rozwoju sytuacji na rynku ropy, a ta od ewentualnej eskalacji konfliktu izraelsko-irańskiego.
Nawet do 77,6 dolarów za baryłkę zwyżkuje dziś ropa naftowa po ataku militarnym Izraela na Iran. Ropa jest najdroższa od stycznia, natomiast dynamika wzrostów jest największa od rosyjskiego ataku na Ukrainę.
W efekcie inwestycji jego pojemność magazynowa wzrosła dwukrotnie, a możliwości przeładunkowe o blisko 65 procent. Inwestycja, która była realizowana od 2022 r. kosztowała koncern ponad 150 mln zł.
W tym roku koncern najwięcej pieniędzy wyda na rozwój biznesu wydobywczego. Z kolei najwięcej dużych projektów powinien zakończyć w dziale rafineryjno-petrochemicznym. Na wyniki koncernu wpłyną one jednak najwcześniej w przyszłym roku.
Rząd szczególnie duże możliwości widzi w poszukiwaniach i zagospodarowywaniu złóż rud miedzi w województwach dolnośląskim i lubuskim. Częściowo zamierza też je wesprzeć. Kluczowa dla KGHM-u pozostaje jednak sprawa zmniejszenia obciążeń fiskalnych.
Jeśli nie wystąpią jakieś niespodziewane i istotne zdarzenia, to podczas najbliższych wakacji kierowcy nie powinni się martwić o portfele. Na ceny paliw nie narzekają też ich sprzedawcy. W efekcie tegoroczne lato może być dla nich okresem żniw.