Otoczenie rynkowe dla takich spółek, jak JSW i KGHM pogarsza się przez spowolnienie gospodarcze. Długofalowo lepsze perspektywy wydają się być przed KGHM, ale to JSW generuje więcej gotówki i wydaje się być lepiej przygotowana na kolejne lata.
Otoczenie rynkowe dla obu spółek wydobywczych wydaje się być podobne, mimo że KGHM i JSW wydobywają inne surowce. Niezależnie od tego zdaniem Łukasza Prokopiuka, analityka DM BOŚ, poziomy wyceny tych spółek są „niewytłumaczalnie odległe”. Walory JSW są ciągle bardzo tanie w kontraście do relatywnie drogich akcji KGHM. – Kapitalizacja KGHM jest dużo wyższa niż JSW. Szacunkowa EBITDA w obu spółkach wynosi ok. 5 mld zł, ale różnica w kapitalizacji jest pięciokrotnie wyższa na korzyść KGHM – mówi nam analityk. Wskazuje on na dług netto, który dla KGHM na koniec 2023 r. jest szacowany na ok. 6,5 mld zł, w przypadku zaś JSW mowa o gotówce netto rzędu 7,6 mld zł i to nawet po zapłaceniu 2,3 mld zł dodatkowego podatku.
Niesprzyjające otoczenie
W ocenie Łukasza Prokopiuka, obecnie większość bodźców, które mogą wpływać na kursy akcji obu spółek, jest negatywna, ale ryzyka są dyskontowane w różnym stopniu przez KGHM i JSW. Jego zdaniem pogarszają się perspektywy dla obu spółek. Przede wszystkim globalne spowolnienie gospodarcze odbiło się widocznie na cenach takich surowców, jak miedź (KGHM) i węgiel (JSW) i DM BOŚ ostrożnie podchodzi do szans ich odbicia w nadchodzących miesiącach. Po drugie mocny złoty stał się poważnym obciążeniem dla EBITDA w ostatnich kilku tygodniach. Po trzecie europejskie spółki wydobywcze ciągle borykają się z wysokimi cenami energii i nie są konkurencyjne dla swoich światowych odpowiedników. Po czwarte wysoka inflacja przyczyniła się znacząco do podwyższenia oczekiwań nakładów inwestycyjnych i kosztów operacyjnych – czytamy w analizie BOŚ DM z 9 sierpnia. Prokopiuka.
Zdaniem Prokopiuka perspektywy wolnych przepływów pieniężnych dla obu spółek w latach 2023–2024 są kiepskie, a różnica jest taka, że JSW jest zabezpieczona przed najgorszym scenariuszem dzięki mocnemu bilansowi, a KGHM nie jest. – Ponadto akcje JSW wydają się dużo tańsze niż KGHM na dalsze lata – w przypadku JSW ryzyka są zdyskontowane w większym stopniu w porównaniu z KGHM. Spośród spółek, które pokrywamy, walory KGHM należą do grupy najmniej preferowanych – podkreśla Prokopiuk.