Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Na morzu przybywa czekających gazowów, bo przy wysokich zapasach gazu Europejczykom wcale tak bardzo nie spieszy się ich zwiększać.
Ceny gazu ziemnego w Europie, które między końcem sierpnia 2022 r. a początkiem czerwca tego roku zanurkowały o ponad 93 proc., od kilku tygodni utrzymują się w konsolidacji. W miarę pojawiania się nowych prognoz czy wieści z rynku okresy zwyżek przeplatają się z kolejnymi falami przeceny.
Najlepszym tego przykładem były ostatnie dwa tygodnie – kiedy w porównaniu z dołkiem z połowy lipca skala umocnienia zbliżała się już do 40 proc., trzy dni wystarczyły do oddania większości tych zysków. Ceny błękitnego paliwa zwyżkowały za sprawą fali upałów na południu Europy, przekładających się na wzrost zapotrzebowania na elektryczność na potrzeby klimatyzacji.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Analitycy szacują, że zwyżki wyniosą od kilku do nawet małych kilkudziesięciu groszy na litrze benzyny i diesla. Wszystko zależy od rozwoju sytuacji na rynku ropy, a ta od ewentualnej eskalacji konfliktu izraelsko-irańskiego.
Nawet do 77,6 dolarów za baryłkę zwyżkuje dziś ropa naftowa po ataku militarnym Izraela na Iran. Ropa jest najdroższa od stycznia, natomiast dynamika wzrostów jest największa od rosyjskiego ataku na Ukrainę.
W efekcie inwestycji jego pojemność magazynowa wzrosła dwukrotnie, a możliwości przeładunkowe o blisko 65 procent. Inwestycja, która była realizowana od 2022 r. kosztowała koncern ponad 150 mln zł.
W tym roku koncern najwięcej pieniędzy wyda na rozwój biznesu wydobywczego. Z kolei najwięcej dużych projektów powinien zakończyć w dziale rafineryjno-petrochemicznym. Na wyniki koncernu wpłyną one jednak najwcześniej w przyszłym roku.
Rząd szczególnie duże możliwości widzi w poszukiwaniach i zagospodarowywaniu złóż rud miedzi w województwach dolnośląskim i lubuskim. Częściowo zamierza też je wesprzeć. Kluczowa dla KGHM-u pozostaje jednak sprawa zmniejszenia obciążeń fiskalnych.
Jeśli nie wystąpią jakieś niespodziewane i istotne zdarzenia, to podczas najbliższych wakacji kierowcy nie powinni się martwić o portfele. Na ceny paliw nie narzekają też ich sprzedawcy. W efekcie tegoroczne lato może być dla nich okresem żniw.