Liczba stacji paliw należąca do grupy kapitałowej Orlen powiększy się w Niemczech o 17 samoobsługowych obiektów zlokalizowanych w Bawarii i Badenii-Wirtembergii. W efekcie sieć płockiego koncernu powiększy się na tamtejszym rynku z 587 do 604 stacji. Sprzedawcą jest austriacki koncern OMV. Wartości transakcji nie ujawniono. Wiadomo natomiast, że ma być sfinansowana ze środków pozyskanych ze sprzedaży części stacji Lotosu na rzecz MOL Group.

Finalizacja zakupu powinna nastąpić do końca lutego, po uzyskaniu m.in. zgody niemieckiego urzędu antymonopolowego. Proces rebrandingu stacji zostanie przeprowadzony w ciągu trzech miesięcy od ich nabycia. Dzięki transakcji Orlen umocni się na szóstej pozycji wśród największych operatorów stacji nad Renem i Łabą.

Płocki koncern pojawił się na rynku stacji w Niemczech w następstwie konsolidacji, która nastąpiła tam 20 lat temu. W 2003 r. niemiecki urząd antymonopolowy wydał zgodę na nabycie przez koncern BP udziałów operatora stacji Aral, pod warunkiem sprzedaży przez niego 4 proc. łącznego udziału w niemieckim rynku detalicznym. W konsekwencji 495 stacji, zlokalizowanych głównie w północnych i zachodnich landach, przejęła wówczas grupa Orlen. W ostatnich dziesięciu latach zainwestowała w Niemczech ponad 300 mln euro, przede wszystkim w modernizację i rozwój sieci stacji paliw.

Zgodnie z obowiązującą strategią Orlen do 2030 r. chce mieć 3,5 tys. stacji paliw na co najmniej sześciu rynkach Europy Środkowej. Udział stacji zagranicznych w całej sieci sprzedaży ma wzrosnąć z 37 proc. do 45 proc. Z ostatnich danych wynika, że na koniec września ubiegłego roku polska spółka miała łącznie prawie 2,9 tys. stacji..