Lotos zgodził się na połączenie z Orlenem

Akcjonariusze gdańskiej spółki za uchwałą dotyczącą fuzji oddali aż 98,9 proc. głosów. To połowa sukcesu. W czwartek w tej sprawie wypowiedzą się udziałowcy Orlenu. Przed rozpoczęciem obrad płocki koncern zaciągnął nowe i istotne zobowiązania wobec Skarbu Państwa.

Publikacja: 20.07.2022 21:00

Lotos zgodził się na połączenie z Orlenem

Foto: Bloomberg

Podczas środowego nadzwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariusze Lotosu wyrazili zgodę na fuzję z Orlenem. Uchwała w tej sprawie przeszła ogromną większością, gdyż „za” było prawie 150,8 mln głosów, czyli aż 98,9 proc. ogółem reprezentowanych podczas obrad. To oznacza, że fuzję poparł nie tylko Skarb Państwa, który ma łącznie 53,2 proc. wszystkich głosów, ale też zdecydowana większość funduszy inwestycyjnych i emerytalnych oraz innych dużych inwestorów.

Sprzeciw do uchwały zgłosiło i zażądało jego zaprotokołowania trzech akcjonariuszy. Wśród nich był Jan Trzciński, który jest m.in. współtwórcą projektu „Pokażmy siłę inwestorów Energa”, inicjatywy, w ramach której akcjonariusze mniejszościowi Energii domagają się podwyższenia ceny za ewentualną sprzedaż akcji na rzecz Orlenu.

Ogólne odpowiedzi

Zanim podjęto uchwałę w sprawie połączenia, konieczność jego przeprowadzenia uzasadnił Krzysztof Nowicki, wiceprezes Lotosu. Co do zasady powtórzył prezentowane wcześniej przez spółkę argumenty, w tym sześć spodziewanych grup efektów ekonomicznych. Chodziło m.in. o wzmocnienie możliwości inwestycyjnych połączonej spółki, poprawę zdolności negocjacyjnych z partnerami biznesowymi, zapewnienie niezakłóconego działania instalacji w Gdańsku i realizację szeregu synergii operacyjnych. Podczas obrad pytania zadawali z kolei akcjonariusze mniejszościowi. Pytali m.in. o wydatki, jakie będą poczynione przez połączoną spółkę na inwestycje energetyczne i petrochemiczne, szczegóły porozumienia z Saudi Aramco oraz wyliczenia dotyczące synergii operacyjnych. Odpowiedzi udzielił Nowicki, który nie przedstawił w tych sprawach żadnych nowych i istotnych informacji.

W czwartek walne zgromadzenie z punktami obrad dotyczącymi fuzji zostanie przeprowadzone w Orlenie. Kluczowa uchwała będzie wymagała większości dwóch trzecich obecnych głosów. Patrząc na przebieg środowego walnego zgromadzenia w Lotosie i wcześniejsze informacje, należy przypuszczać, że także tu potrzebne zgody zostaną uzyskane. Tym samym połączenie polskich koncernów powinno zostać sfinalizowane poprzez przeniesienie całego majątku gdańskiej spółki na płocką w zamian za akcje nowej emisji Orlenu. Parytet wymiany został ustalony w ten sposób, że akcjonariusze Lotosu za każdy papier tej spółki otrzymają 1,075 nowych akcji Orlenu.

Nowe zobowiązania

W środę, tuż przed walnym zgromadzeniem Lotosu, płocka spółka poinformowała o podpisaniu nowego porozumienia ze Skarbem Państwa w sprawie fuzji obu koncernów. Zawiera ono m.in. deklaracje intencji Orlenu dotyczące realizacji polityki energetycznej Polski w zakresie ropy i tradycyjnych paliw ciekłych. Druga sprawa dotyczy kontynuacji polityki zatrudnienia obecnych pracowników Lotosu, którzy po fuzji będą pracować w ramach koncernu multienergetycznego, oraz kontynuacji kluczowych inwestycji realizowanych przez gdańską grupę.

Na razie Orlen zobowiązał się je realizować w zakresie minimalnym. Jednocześnie zadeklarował, że niezwłocznie po połączeniu dokona weryfikacji warunków kontynuowania inwestycji prowadzonych przez Lotos. O jakie konkretnie projekty chodzi i co oznacza minimalny zakres ich realizacji, nie podano.

Na tym nie koniec. Orlen zadeklarowała również, że po fuzji, z pewnymi zastrzeżeniami, podejmie działania w pięciu obszarach. Chodzi zwłaszcza o dywersyfikację dostaw ropy i uniezależnienie się od importu z Rosji oraz umocnienie pozycji grupy na rynku produkcji i dystrybucji tradycyjnych paliw ciekłych, przy jednoczesnym podejmowaniu starań dotyczących ograniczenia ich emisyjności. Kolejne deklaracje mówią o rozwoju na rynku produktów petrochemicznych, prowadzeniu badań i projektów dotyczących wykorzystania paliw alternatywnych, a także elektromobilności oraz o utrzymaniu prawidłowego funkcjonowania gdańskiej rafinerii.

W przypadku zawinionego niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązań inwestycyjnych Orlen może być zmuszony do zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kar umownych. Jakich i konkretnie z jakiego tytułu, również nie podano.

Surowce i paliwa
Analitycy widzą potencjał w akcjach Stalprofilu
Surowce i paliwa
Orlen pod lupą. Prokuratura prowadzi ponad 20 spraw
Surowce i paliwa
Unimot wchodzi do portów
Surowce i paliwa
Unimot chce skokowo rosnąć na rynku paliw żeglugowych
Surowce i paliwa
Mo-Bruk inwestuje
Surowce i paliwa
KGHM zaktualizuje strategię i planowane inwestycje