Reklama

Coraz bliżej fuzji Orlenu z Lotosem

Mimo że w ocenie giełdowych analityków połączenie jest niekorzystne dla akcjonariuszy gdańskiej spółki, to prawdopodobnie i tak uzyska wymaganą większość głosów na najbliższych nadzwyczajnych walnych zgromadzeniach w obu paliwowych koncernach.

Publikacja: 18.07.2022 21:00

Coraz bliżej fuzji Orlenu z Lotosem

Foto: materiały prasowe

W najbliższą środę odbędzie się walne zgromadzenie Lotosu, a w czwartek Orlenu. Kluczowe punkty obrad dotyczą wyrażenia zgody na sfinalizowanie fuzji obu koncernów. Połączenie ma nastąpić poprzez przeniesienie całego majątku gdańskiego koncernu na płocki w zamian za akcje nowej emisji Orlenu.

Parytet wymiany został ustalony w ten sposób, że akcjonariusze Lotosu za każdy papier tej spółki otrzymają 1,075 nowych akcji Orlenu. Od pewnego czasu w pobliżu wyznaczonego parytetu notowane są też walory obu spółek. W poniedziałek na otwarciu sesji inwestorzy płacili 69,94 zł za papiery Lotosu i 69,9 zł za Orlenu.

Dyskusyjny parytet

Zgodna na połączenie na walnym zgromadzeniu gdańskiej spółki będzie wymagała 4/5 głosów, a w płockiej 2/3. – Analizując rozkład głosów, jakie mogą być oddane na najbliższych walnych zgromadzeniach Lotosu i Orlenu przy podejmowaniu decyzji o fuzji tych koncernów, przypuszczam, że odpowiednie uchwały uzyskają wymaganą większość. Za będą Skarb Państwa oraz – jak wynika z ostatnich informacji – niektóre duże fundusze emerytalne i norweski Norges Bank – mówi Beata Szparaga-Waśniewska, analityczka Ipopema Securities.

Nie zmienia to faktu, że jej zdaniem fuzja na proponowanych warunkach jest niekorzystna dla akcjonariuszy Lotosu. Niekorzystny jest przede wszystkim zaproponowany parytet wymiany akcji. – Bazując na naszej wycenie, akcjonariusze Lotosu za każdy posiadany walor tej spółki powinni otrzymać 1,3 papieru nowej emisji Orlenu. Gdyby dodatkowo wziąć pod uwagę, że Saudi Aramco kupuje udziały w gdańskiej rafinerii za około 1/3 ich wartości, to parytet powinien sięgać nawet 1 do 1,4 – uważa Szparaga-Waśniewska.

Reklama
Reklama

Jej zdaniem Lotos w II kwartale może wypracować rekordowe wyniki finansowe. To konsekwencja mocno poprawiającego się otoczenia makroekonomicznego, w tym zwłaszcza ogromnego wzrostu marż rafineryjnych. Na początku roku, gdy ogłoszono warunki, na jakich mają być realizowane środki zaradcze, sytuacja zewnętrzna nie była jeszcze tak korzystna dla Lotosu jak dziś, a już wtedy wydawało się, że umowa z Saudi Aramco nie oddaje wartości fundamentalnej gdańskiej rafinerii i biznesu hurtowego Lotosu.

Kolejne zgody

W ostatnich dniach – w następstwie wcześniejszych decyzji – ostateczne zgody na realizację środków zaradczych i finalizację fuzji Orlenu z Lotosem wydaje Komisja Europejska. W poniedziałek zaaprobowała przejęcie przez węgierski koncern paliwowy MOL firmy Lotos Paliwa. Zgodziła się również na nabycie przez Orlen węgierskiej firmy Normbenz Magyarorság oraz innych aktywów koncernu MOL obejmujących jego stacje paliw na Węgrzech i Słowacji. W obu przypadkach proponowane przejęcia nie budzą obaw Komisji o ograniczenie konkurencji na lokalnym rynku.

Orlen już na początku tego roku informował, że MOL kupi 417 stacji paliw Lotosu zlokalizowanych w Polsce za 610 mln USD. Jednocześnie do płockiego koncernu mają trafić 144 stacje grupy MOL na Węgrzech i 41 na Słowacji. Orlen zapłaci za nie łączną kwotę 229 mln euro.

Surowce i paliwa
KGHM podnosi efektywność kopalni Sierra Gorda
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Surowce i paliwa
KGHM czeka na decyzję prezydenta ws. podatku
Surowce i paliwa
Pracownicy PG Silesia pozostaną bez pomocy? Jest światełko w tunelu
Surowce i paliwa
KGHM podwaja wartość. Jest historyczny rekord kursu. Co dalej?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Surowce i paliwa
Sezonowy wzrost popytu na gaz nie zwiększył cen
Surowce i paliwa
Za redukcje zatrudnienia w górnictwie zapłacimy miliardy. Sejm przyjął ustawę
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama