Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W tym roku PGNiG powinno zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych, co związane jest z realizacją inwestycji w biznesie energetycznym. „Zmiany poziomu emisji CO2 w grupie PGNiG są w największym stopniu uzależnione od czynników pogodowych (zapotrzebowanie na energię cieplną), które są trudne do długookresowego prognozowania. Jednocześnie trzeba podkreślić, że dzięki zakończeniu budowy bloku gazowo-parowego w EC Żerań znaczna część wolumenu ciepła produkowanego przez grupę jest wytwarzana z wykorzystaniem gazu ziemnego, który jest paliwem znacznie mniej emisyjnym od stosowanego wcześniej w tym zakładzie węgla" – informuje departament komunikacji i marketingu PGNiG.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Analitycy szacują, że zwyżki wyniosą od kilku do nawet małych kilkudziesięciu groszy na litrze benzyny i diesla. Wszystko zależy od rozwoju sytuacji na rynku ropy, a ta od ewentualnej eskalacji konfliktu izraelsko-irańskiego.
Nawet do 77,6 dolarów za baryłkę zwyżkuje dziś ropa naftowa po ataku militarnym Izraela na Iran. Ropa jest najdroższa od stycznia, natomiast dynamika wzrostów jest największa od rosyjskiego ataku na Ukrainę.
W efekcie inwestycji jego pojemność magazynowa wzrosła dwukrotnie, a możliwości przeładunkowe o blisko 65 procent. Inwestycja, która była realizowana od 2022 r. kosztowała koncern ponad 150 mln zł.
W tym roku koncern najwięcej pieniędzy wyda na rozwój biznesu wydobywczego. Z kolei najwięcej dużych projektów powinien zakończyć w dziale rafineryjno-petrochemicznym. Na wyniki koncernu wpłyną one jednak najwcześniej w przyszłym roku.
Rząd szczególnie duże możliwości widzi w poszukiwaniach i zagospodarowywaniu złóż rud miedzi w województwach dolnośląskim i lubuskim. Częściowo zamierza też je wesprzeć. Kluczowa dla KGHM-u pozostaje jednak sprawa zmniejszenia obciążeń fiskalnych.
Jeśli nie wystąpią jakieś niespodziewane i istotne zdarzenia, to podczas najbliższych wakacji kierowcy nie powinni się martwić o portfele. Na ceny paliw nie narzekają też ich sprzedawcy. W efekcie tegoroczne lato może być dla nich okresem żniw.