Polska Grupa Energetyczna zyskała w środę zielone światło, aby rozpocząć proces emisji nowych akcji. W piątek NWZ Enei ma podjąć uchwałę w sprawie podwyższenia kapitału.
– Pozytywna decyzja NWZ PGE ws. podwyższenia kapitału i emisji akcji była oczekiwana. Spodziewam się, że podobny przebieg będzie mieć NWZ Enei, czyli uchwała o emisji zostanie przegłosowana. W przypadku Enei nie wiemy jeszcze, jaka będzie cena minimalna akcji, i z tego powodu cena emisyjna jest większą niewiadomą niż w przypadku PGE – mówi Paweł Puchalski, analityk BM Santander. Wciąż żywe są pytania o intencje tych emisji oraz kolejne kroki przybliżające do konsolidacji sektora. Skarb Państwa posiada w PGE i Enei odpowiednio 57,39 i 51,5 proc. akcji.
O jakie pieniądze chodzi?
W treści przyjętej w środę uchwały NWZ PGE czytamy, że kapitał zakładowy spółki zostanie obniżony o ponad 3,17 mld zł poprzez zmniejszenie wartości nominalnej każdej akcji z 10,25 zł do 8,55 zł. Następnie kapitał zostanie podwyższony o blisko 3,2 mld zł poprzez emisję 373 952 165 akcji serii E o wartości nominalnej 8,55 zł każda. PGE jeszcze kilka tygodniu temu wnioskowała o objęcie przez Skarb Państwa od 214,6 do prawie 374 mln nowych akcji (wszystkie dostępne). Obie strony podpisały już umowę inwestycyjną, choć sam Skarb Państwa deklaruje gotowość podzielenia się nowymi akcjami z innymi inwestorami. Mogą być to jednak jedynie podmioty instytucjonalne, fundusze emerytalne.
Cena emisyjna, której jeszcze nie znamy, może być zbliżona do wartości nominalnej. W czwartek kurs akcji PGE po południu spadał o 6 proc., do 8,64 zł. Notowania Enei prawie się nie zmieniały i oscylowały wokół 8,8 zł. Enea liczy na pozyskanie z emisji do 900 mln zł. Zwróciła się już do Skarbu Państwa z wnioskiem o objęcie nowych papierów.
Czytaj więcej
Jest kolejne kilkumiesięczne opóźnienie w wydzieleniu aktywów węglowych ze spółek energetycznych. Proces jest opóźniony względem poprzedniego planu od trzech do sześciu miesięcy. Nerwowa i napięta sytuacja na rynku może jednak wesprzeć wyższe wyceny aktywów.