Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Notowane na warszawskiej giełdzie spółki górnicze Bogdanka, Jastrzębska Spółka Węglowa, Bumech odnotowały wysokie zwyżki wartości swoich akcji. Kursy rosły nawet o ponad 20 i blisko 30 proc. To reakcja rynku na sankcje nałożone w weekend na Rosję w konsekwencji agresji na Ukrainę. Odbiorcy surowców kierują swoją uwagę na rodzimych dostawców, obawiając się o ograniczenie podaży surowca, zwłaszcza że cena węgla w portach ARA wzrosła w poniedziałek o 20 proc., kształtując się na poziomie ok. 262 USD za tonę w dostawach na marzec. Zdaniem analityków w konsekwencji wprowadzonych sankcji na Rosję, w tym wykluczenia części jej banków z systemu rozliczeń finansowych SWIFT, nie możemy wykluczyć, że Putin podejmie decyzję o ograniczeniu eksportu surowców do Unii Europejskiej. – Myślę, że UE takiego zakazu importu nie wprowadzi. UE importuje ogółem 40 proc. węgla z Rosji. To jeden z największych dostawców – mówi Jakub Szkopek z Erste Securities. Dodaje, że jednocześnie mamy kryzys energetyczny, a wszędzie na świecie pojawią się ograniczenia eksportowe. Jest tak w Indonezji, USA i Australii.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Analitycy szacują, że zwyżki wyniosą od kilku do nawet małych kilkudziesięciu groszy na litrze benzyny i diesla. Wszystko zależy od rozwoju sytuacji na rynku ropy, a ta od ewentualnej eskalacji konfliktu izraelsko-irańskiego.
Nawet do 77,6 dolarów za baryłkę zwyżkuje dziś ropa naftowa po ataku militarnym Izraela na Iran. Ropa jest najdroższa od stycznia, natomiast dynamika wzrostów jest największa od rosyjskiego ataku na Ukrainę.
W efekcie inwestycji jego pojemność magazynowa wzrosła dwukrotnie, a możliwości przeładunkowe o blisko 65 procent. Inwestycja, która była realizowana od 2022 r. kosztowała koncern ponad 150 mln zł.
W tym roku koncern najwięcej pieniędzy wyda na rozwój biznesu wydobywczego. Z kolei najwięcej dużych projektów powinien zakończyć w dziale rafineryjno-petrochemicznym. Na wyniki koncernu wpłyną one jednak najwcześniej w przyszłym roku.
Rząd szczególnie duże możliwości widzi w poszukiwaniach i zagospodarowywaniu złóż rud miedzi w województwach dolnośląskim i lubuskim. Częściowo zamierza też je wesprzeć. Kluczowa dla KGHM-u pozostaje jednak sprawa zmniejszenia obciążeń fiskalnych.
Jeśli nie wystąpią jakieś niespodziewane i istotne zdarzenia, to podczas najbliższych wakacji kierowcy nie powinni się martwić o portfele. Na ceny paliw nie narzekają też ich sprzedawcy. W efekcie tegoroczne lato może być dla nich okresem żniw.