Producent i dystrybutor wyrobów ze stali pracuje też nad nową strategią, która ma być gotowa w tym roku. Zamierza rozwijać zupełnie nowy segment działalności, być może związany z budownictwem przemysłowym. Planuje również kolejne przejęcia.
W I kwartale spółka miała ponad 11 mln zł straty netto. Wynikała ona głównie z tytułu ujemnych różnic kursowych oraz wyceny dolarowego kredytu. W II kwartale firma wyszła na plus.
– Wyceny kredytów dewizowych, jak i zobowiązań handlowych (spółka sporo importuje – red.) pozytywnie wpływają na wyniki. Spodziewamy się, że dodatnie różnice kursowe wpłyną bardzo korzystnie na nasze rezultaty. Już to widać po wstępnych wynikach za II kwartał, w którym mamy zysk netto, jako jedna z nielicznych firm z branży – twierdzi Grzegorz Dołkowski, wiceprezes Drozapolu-Profilu.
W ubiegłym roku spółka przeszacowała w dół wartość zapasów. Z tego tytułu odpis sięgnął w 2008 roku 28 mln zł i obciążył wyniki z tego okresu (w ubiegłym roku strata netto wyniosła 35 mln zł). Zdaniem przedstawicieli zarządu spółki, dzięki temu zabiegowi firma nie jest już narażona na straty ze sprzedaży. Nie grożą jej też kolejne aktualizacje zapasów w dół, bo ceny rosną.
– Dzięki przeszacowaniu wartości zapasów mogliśmy sprzedawać towar nie tylko dotychczasowym, ale i nowym klientom, zarabiając na tym. Marże zaczynają rosnąć, zmniejszamy zapasy, spłacamy kredyty, tniemy koszty – twierdzi Wojciech Rybka, prezes Drozapolu-Profilu. Jego zdaniem, w branży widać zmiany – Są firmy, które miały zasoby finansowe, nie przejadły zysków z lat poprzednich, i posiadają zdrowy portfel klientów, ubezpieczenia, wdrożone inwestycje, i one sobie jakoś radzą. W tej grupie na pewno jesteśmy my. W czasach kryzysu pozyskaliśmy wielu nowych klientów, kupują u nas także inni dystrybutorzy – dodaje Rybka. Spółka pracuje również nad nową trzyletnią strategią działania. – Obserwujemy kilkanaście alternatywnych obszarów działania pokrewnych z naszą aktywnością. Wybierzemy do szczegółowego rozpracowania tylko takie, które mają duży potencjał wzrostowy przy minimalnym ryzyku inwestycyjnym. Decyzje w sprawie nowej strategii zostaną podjęte pod koniec tego roku – mówi wiceprezes Dołkowski. Jego zdaniem, firma szuka okazji do przejęć, rozważa wejście m.in. w budownictwo przemysłowe. Dołkowski dodaje, że Drozapol-Profil stać na przejęcia. – Mamy zdolności kredytowe. Teraz jest dobry czas na tego typu ruchy, bo można kupić tanio – podkreśla.