Police planują budowę wielkiej elektrociepłowni

Nawet 1000 MW mocy może mieć elektrociepłownia, która miałaby stanąć na terenie Zakładów Chemicznych Police. Trwają wstępne rozmowy z inwestorami branżowymi

Publikacja: 21.08.2009 08:08

Elektrociepłownia o mocy 1000 MW, jaka mogłaby stanąć w Policach, to – jak na polskie warunki – wiel

Elektrociepłownia o mocy 1000 MW, jaka mogłaby stanąć w Policach, to – jak na polskie warunki – wielki zakład.

Foto: Archiwum

Nowa siłownia miałaby być zlokalizowana na terenach należących do zakładów lub przyległego do nich Infraparku Police (parku przemysłowego).

[srodtytul]Powrót do stołu rozmów[/srodtytul]

- Rozpoczynamy właśnie rozmowy z inwestorami, zainteresowanymi budową elektrociepłowni - mówi nam Tomasz Zieliński, nowy wiceprezes Polic do spraw strategii i rozwoju. Takie negocjacje prowadziły już kiedyś poprzednie władze spółki, ale bez konkretnych efektów i ostatecznie sprawy te uległy wygaszeniu. - Tym razem zarząd firmy rozmawia, na razie w sposób nieformalny, z kilkoma dużymi międzynarodowymi graczami - dodaje.

Jak powiedział nam Zieliński, oprócz inwestorów, którzy już wcześniej deklarowali wstępne zainteresowanie projektem, pojawili się również zupełnie nowi. Wszystkich razem jest sześciu - ośmiu. Ich nazw wiceprezes nie zdradza. - Na obecnym etapie spółka rozeznaje potencjalne zainteresowanie rynku tą sprawą. Czekamy, aż wpłyną wszystkie wstępne deklaracje i wtedy rozpiszemy przetarg - deklaruje wiceprezes. Jego zdaniem, mogłoby to nastąpić najwcześniej jesienią tego roku.

[srodtytul]Raczej konwencjonalna[/srodtytul]

Choć potencjalni inwestorzy mają różne koncepcje, już teraz wiadomo, że elektrociepłownia powinna mieć co najmniej 600-800 megawatów mocy. - Taki byłby próg opłacalności jej postawienia - mówi Zieliński. Są podmioty zainteresowane budową zakładu opalanego gazem. Liczą na powstanie portu LNG w Świnoujściu. Większość chętnych skłania się jednak ku konwencjonalnej, węglowej elektrociepłowni - dodaje. Z naszych informacji wynika, że niektórzy wstępnie zainteresowani projektem woleliby zbudować źródło o znacznie większej mocy. Mówi się nawet o 1000 megawatów. - Satysfakcjonowałoby nas, gdyby projekt budowy mógł się spiąć w ciągu pięciu lat - twierdzi Zieliński.

Jest to na razie dopiero faza pomysłu, nie wiadomo więc, jak miałoby wyglądać zaangażowanie w przedsięwzięcie samych zakładów. - Nie wiemy, czy tereny pod budowę elektrociepłowni byłyby sprzedane, czy może dzierżawione. Możliwe jest również utworzenie spółki joint venture - mówi wiceszef Polic. - Gdyby w grę wchodziło tego typu partnerstwo, to tylko z istotnym udziałem zakładów - dodaje.

Nie można wykluczyć, że do przyszłej wspólnej firmy wniesiona byłaby też istniejąca już policka elektrociepłownia o mocy 100 MW. Na razie jednak są to założenia w fazie tworzenia koncepcji.

Co z tego będą miały zakłady? Firma, w myśl strategii na lata 2009-2015, ma się jednak rozbudowywać. Wtedy potrzebne jej będzie więcej energii. - Obecnie kupujemy z zewnątrz pewne ilości energii i pary, a moglibyśmy pozyskiwać te media, potrzebne w procesie produkcji, z nowej elektrociepłowni. Ponadto, potencjalny partner przy nowej inwestycji daje szansę utworzenia miejsc pracy i unowocześnienia istniejącej elektrociepłowni - dodaje Zieliński. Zdecydowaną większość energii nowa siłownia sprzedawałaby jednak na zewnątrz.

[srodtytul]Potrzeba wiźcej mocy [/srodtytul]

Przedstawiciele branży energetycznej zwracają uwagę, że rozbudowa mocy w północnych oraz zachodnich regionach kraju jest wręcz niezbędna. Pokazała to awaria z początku lipca w zachodniej części Polski. Ze względu na problemy z sieciami przestały działać dwie elektrociepłownie (pracę na jeden dzień musiał wstrzymać koncern miedziowy KGHM). A ze względu na to, że nie było można przesłać większej ilości energii z innych krajowych źródeł, prąd popłynął do nas z Niemiec i Szwecji. [ramka][b]Kamil Kliszcz - analityk Domu inwestycyjnego bre banku[/b]

Zaangażowanie się Polic w budowę nowej elektrociepłowni to zaskakujący pomysł. Spółka ogłosiła niedawno, że będzie się pozbywać aktywów niezwiązanych z jej zasadniczą działalnością, aby zdobyć 200 mln zł, które pozwolą jej odzyskać płynność. Co więcej, Police mają już elektrociepłownię, którą postanowiły wydzierżawić firmie energetycznej. Trzeba pamiętać, że energetyka jest opłacalnym, ale bardzo kapitałochłonnym biznesem. Współpraca spółek przemysłowych z koncernami energetycznymi polega na tym, że firma przemysłowa zobowiązuje się do pobierania stałej ilości prądu i ciepła. Tymczasem nie widać perspektyw na to, aby Police były w stanie zwiększyć skalę działalności tak, by potrzebować większej ilości energii. Nie mają też środków na dodatkowe inwestycje. Obecnie wydaje się, że jedyne, co mogłyby wnieść do tego przedsięwzięcia, to grunty. [/ramka]

Surowce i paliwa
Orlen chce Nowej Chemii zamiast Olefin III
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc